Dzieci Soni Bohosiewicz
Sonia Bohosiewicz jest mamą dwóch chłopców: 13-letniego Teodora i 10-letniego Leonarda. Aktorka stoi na straży prywatności dzieci i na próżno szukać wizerunków jej synów w sieci. Znalazła jednak sposób na to, by pokazać łączącą ich więź - zorganizowała relację live na Instagramie a w rolę operatora wcielił się Leonard.
Z pozoru prozaiczna czynność, jaką było pieczenie sernika, stała się pretekstem do rozmowy na fundamentalne tematy. Wszystko zaczęło się od jajka, będącego - nomen omen - symbolem życia. I tak od nabiału konwersacja przeszła w bardziej filozoficzne rejony.
- Ja niestety wiem - powiedział syn aktorki, zapytany skąd się biorą dzieci. - Nie chciałem o tym wiedzieć.
- Dlaczego niestety, przecież to jest podstawowa rzecz na świecie: skąd się wziąłem, jak to się dzieje - mówiła wyraźnie rozbawiona Sonia Bohosiewicz.
- Nie chciałbym nigdy doświadczyć, żeby wiedzieć, co to jest - chłopiec pozostawał nieugięty. - Jestem za młody, żeby wiedzieć.
- Nie jesteś - odparła Sonia. - To jest OK, że dzieci wiedzą, co to jest. Błagam cię, ty już masz 10 lat. Ale żyjemy w takim kraju, że za niedługo będzie, że nie - stwierdziła.
Sonia Bohosiewicz z synem
Sonia Bohosiewicz w trakcie rozmowy z 10-letnim Leonardem cały czas niestrudzenie przygotowywała sernik. W pewnym momencie w kadrze pojawił się jej syn. Aktorka konsekwentnie unika pokazywania twarzy swoich pociech, więc chłopiec objawił się obserwatorom sławnej mamy niczym członek zespołu Daft Punk, ukrywając swoje oblicze pod kaskiem.
W komentarzach pod opublikowanym nagraniem zaroiło się od pozytywnych opinii. - "Jesteś mega pozytywną osobą", "Super atmosfera", "Rozmowa z synem najlepsza" - pisali rozbawieni internauci.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Anna i Robert Lewandowscy pomagają Ukrainie. "Nie możemy zapominać o tym, że to będzie trwało latami"
- Księżna Yorku z wyjątkowym przesłaniem do widzów Dzień Dobry TVN. "Dzwońcie do babci Sarah"
- Psychika wpływa na naszą skórę. Doktor Pryszczylla: "Mój pacjent po raz pierwszy poszedł na randkę"
Autor: Adam Barabasz
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki / East News