Rocznica śmierci Jarosława Kukulskiego
Jarosław Kukulski zmarł 13 września 2010 roku w wieku 66 lat. Natalia Kukulska od lat dba o pamięć o rodzicach, sprawując pieczę nad ich spuścizną oraz celebrując ważne rocznice. Piosenkarka na swoim instagramowym profilu opublikowała zdjęcie taty, które opatrzyła wzruszającym wpisem.
- 11 lat… - napisała. - To też był taki piękny słoneczny poniedziałek. Ostatni dla nas. Dziś wspominam go z Zaiksu w Zakopanem. Tak żywo w pamięci. Uwielbiam tę fotę z lat 80… Tatulek - przystojniak - dodała.
Przed laty w magazynie "Pani" Natalia Kukulska wspominała ostatni dzień życia jej ojca.
- To było dzień po moim występie w Opolu - zdradziła. - Koncert był w sobotę, w niedzielę był jeszcze u nas na obiedzie. Po nim pojechał do kościoła, bo był głęboko wierzący. Miał dobrą relację z Bogiem, potrafił z nim rozmawiać. Kiedy był już ciężko chory i z trudem się poruszał, podjeżdżał samochodem pod kościół, opuszczał szybę i słuchał mszy.
Kompozytor został pochowany na cmentarzu Wawrzyszewskim w Warszawie u boku swojej pierwszej żony, Anny Jantar.
Kariera Jarosława Kukulskiego
Pochodzący z Wrześni kompozytor pierwsze sukcesy zaczął odnosić pod koniec lat 60. ubiegłego wieku. Przełomem okazał się występ na Festiwalu Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu w 1968 roku. W tym samym okresie powstała grupa Waganci, której wokalistką została Anna Jantar. Po rozpadzie zespołu muzyk skupił się na solowej karierze żony. To on stworzył jej największe hity: "Najtrudniejszy pierwszy krok", "Tyle słońca w całym mieście" czy "Moje jedyne marzenie". Jego kompozycje śpiewała plejada polskich gwiazd: Irena Jarocka, Halina Frąckowiak, Eleni i wielu innych.
W latach 90. stworzył jeden z największych hitów swojej córki - piosenkę "Im więcej ciebie tym mniej", którą podpisał pseudonimem Robert Kirlej.
- Kasia Kanclerz, która zarządzała promocją w mojej firmie fonograficznej, była przeciwna, żeby tata pojawił się w kontekście mojej nowej płyty. Dlatego zdecydował się podpisać piosenkę „Im więcej ciebie tym mniej” pseudonimem Robert Kirlej. Mnie kazał mówić, że to młody zdolny kompozytor z Krakowa. Niektórzy uważali, że świetność taty już minęła, a jednocześnie udało się w ten sposób uniknąć głosów, że pomaga mi w karierze i wszystko załatwia. Piosenka odniosła olbrzymi sukces i tata udowodnił sobie samemu, że to nie zasługa jego nazwiska, tylko talentu. Dało mu to nową energię - wspominała Natalia w 2018 roku.
Zobacz wideo: Jak wysoko sięga miłość - historie żon himalaistów
Zobacz także:
- "Płaczę codziennie". Kayah o depresji poporodowej i trudnych chwilach w życiu
- Usłyszała na ulicy od mężczyzny: "ale masz biust". Zadała mu wtedy genialne pytanie, które zmieniło wszystko
- Krystyna Kofta dochodzi do siebie po chorobie. "Udar jest zemstą za zaciskanie zębów, za milczenie"
Adam Barabasz
Źródło zdjęcia głównego: Kamil Piklikiewicz / East News