- Michael Douglas kończy karierę.
- Gwiazdor zamierza poświęcić się rodzinie.
- Aktor gościł niedawno na 59. MFF w Karlowych Warach.
Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.
Michael Douglas kończy karierę
Każdy, kto choć trochę interesuje się kinem, doskonale zna Michaela Douglasa. Gwiazdor zdobył popularność dzięki takim produkcjom, jak: "Miłość, szmaragd i krokodyl", "Gra", "Fatalne zauroczenie" czy "Nagi instynkt".
80-letni obecnie aktor w najnowszym wywiadzie wyznał, że kończy karierę. - Zdałem sobie sprawę, że muszę przestać. […] Ciężko pracowałem przez niemal 60 lat i nie chcę być jednym z tych gości, którzy padną trupem na planie filmowym - powiedział w rozmowie z "Variety".
Choć Douglas zapewnił, że to ostateczna decyzja, to przyznał, że jeśli dostanie naprawdę interesujący scenariusz, być może zmieni zdanie. Artysta zapytany o to, czym zajmie się teraz, odpowiedział, że chce się skupić na życiu rodzinnym. Warto dodać, że gwiazdor od 1999 roku związany jest z 55-letnią aktorką Catherine Zetą-Jones, z którą doczekał się dwójki dzieci.
Michael Douglas - życiorys
Michael Kirk Douglas urodził się 25 września 1944 roku w New Brunswick w New Jersey. Karierę filmową zaczął w 1962 roku jako asystent reżysera. Jako aktor zadebiutował w 1966 roku. Zagrał wtedy kierowcę jeepa w dramacie wojennym Melville'a Shavelsona "Cień olbrzyma". Natomiast rozpoznawalność przyniosła mu rola detektywa Steve'a Kellera w serialu ABC "Ulice San Francisco".
W kolejnych latach aktor zyskał status wielkiego gwiazdora. Zagrał w takich filmach jak m.in.: "Miłość, szmaragd i krokodyl", "Fatalne zauroczenie", "Nagi instynkt", "Gra", "Cudowni chłopcy", "Wielki Liberace" czy "Wall Street" Oliviera Stone'a. Za rolę Gordona Gekko otrzymał Oscara dla najlepszego aktora.
Warto dodać, że Michael Douglas był producentem "Lotu nad kukułczym gniazdem" Miloša Formana. To właśnie odnowioną wersję tego dzieła amerykański gwiazdor zaprezentował na trwającym od 4 do 12 lipca 59. MFF w Karlowych Warach.
Zobacz także:
- Michael Douglas opowiedział o walce z rakiem. "Chociaż było ciężko, ani razu nie przeszło mi przez myśl, że mógłbym umrzeć"
- Michael Douglas uwiecznił pierwsze spotkanie z wnukiem. Mały Ryder jest uroczy
- Michael Douglas chwali rolę Weroniki Rosati
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: interia.pl/variety.com
Źródło zdjęcia głównego: Daniele Venturelli Contributor/Getty Images