Po "etapie festynu" Maciej Maleńczuk serwuje nam nowe utwory i znowu zaczyna prowokować. Co chce osiągnąć swoimi zaangażowanymi utworami. Czy wraca do korzeni i czy po utworze "Vladimir" artysta rzeczywiście boi się pojechać do Rosji?
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN
Źródło: Dzień Dobry TVN
podziel się: