Maja Bohosiewicz o trudach życia pracującej mamy. "Nie chcę być kolejnym pokoleniem chłopki"

Tekst akapitu - 2024-05-07T185204
Choroba to nie moda - Maja Bohosiewicz
Choroba to nie moda - Maja Bohosiewicz
Piotr Adamczyk serwuje „Miłość po angielsku”
Piotr Adamczyk serwuje „Miłość po angielsku”
Agnieszka Grochowska - aktorka wielowymiarowa
Agnieszka Grochowska - aktorka wielowymiarowa
Weronika Rosati najlepszą aktorką we Włoszech
Weronika Rosati najlepszą aktorką we Włoszech
Kasia Sawczuk – utalentowana aktorka i piosenkarka
Kasia Sawczuk – utalentowana aktorka i piosenkarka
Marianna Zydek – aktorka z Trójmiasta
Marianna Zydek – aktorka z Trójmiasta
Aktorzy „Listów do M. 5” walczą o milion
Aktorzy „Listów do M. 5” walczą o milion
"W jakimś sensie byliśmy na siebie skazani"
"W jakimś sensie byliśmy na siebie skazani"
Krystyna Janda - aktorka do zadań specjalnych
Krystyna Janda - aktorka do zadań specjalnych
Spektakl, który może pomóc każdemu z nas
Spektakl, który może pomóc każdemu z nas
Cezary Pazura - aktor do zadań specjalnych
Cezary Pazura - aktor do zadań specjalnych
Maja Ostaszewska i Adam Woronowicz w roli teściów
Maja Ostaszewska i Adam Woronowicz w roli teściów
Czwarta odsłona zwariowanej komedii
Czwarta odsłona zwariowanej komedii
Młode pokolenie komedii „Kogel Mogel 4”
Młode pokolenie komedii „Kogel Mogel 4”
Fenomen Pana Kleksa
Fenomen Pana Kleksa
Magdalena Boczarska - 20 lat aktorskiej przygody
Magdalena Boczarska - 20 lat aktorskiej przygody
Mikołaj Roznerski o roli sportu w pracy aktora
Mikołaj Roznerski o roli sportu w pracy aktora
Alicja Bachleda-Curuś w przebojowej komedii
Alicja Bachleda-Curuś w przebojowej komedii
Maja Bohosiewicz podzieliła się z fanami przemyśleniami dotyczącymi codzienności poprzednich pokoleń kobiet i zauważyła pewne cechy wspólne z jej trybem życia. Jak na takie porównanie zareagowali obserwatorzy gwiazdy?

Maja Bohosiewicz dzieli się refleksją z fanami

Maja Bohosiewicz jest polską aktorką, znaną m.in. z filmu "W ciemności" czy "Pani z przedszkola". Artystka udziela się także w mediach społecznościowych. Na Instagramie obserwuje ją ponad pół miliona osób. To właśnie tam gwiazda pokazuje fanom swoją codzienność, w tym projekty zawodowe czy ważne chwile rodzinne.

Aktorka nie boi się też mówić o swoich przemyśleniach na różne tematy. Porusza kwestie związane ze zdrowiem psychicznym czy macierzyństwem. W najnowszym poście w mediach społecznościowych, influencerka i bizneswoman podzieliła się refleksją, jaka naszła ją po przeczytaniu książki "Chłopki" Joanny Kuciel-Frydryszak

Maja Bohosiewicz o trudach kobiet

Maja Bohosiewicz przyznała, że czytanie reportażu na temat życia wiejskich kobiet, babek, prababek, nie było dla niej łatwe. - Męczyłam się każdym rozdziałem i oczami wyobraźni widziałam te męki, niesprawiedliwość i patriarchalne podejście do kobiet, które w Polsce były mułem do roboty, rodzicielkami, karmicielkami i jako ostatnie dostawały parę butów. Wszystko to działo się w historii świata przed chwilą. To nie są zamierzchłe czasy - zaznaczyła w poście.

Gwiazda podkreśliła, że choć realia się zmieniają, wciąż "uwypuklają się echa i odgłosy tego, co było wcześniej". - Wierzę w epigenetykę, czyli fakt, że doświadczenia naszych rodziców i dziadków przechodzą na nas dziedziczone genetycznie jak kolor włosów czy oczu. Mam piękne życie pod hiszpańskim niebem i nie wiem, w co mam dzisiaj włożyć ręce, a głowa rozsadza mnie od odpowiedzialności i mnogości zadań - wyznała aktorka.

Influencerce czasem trudno jest pogodzić ze sobą tak dużą liczbą zadań, jakie stoją przed nią pełniąc rolę mamy, przedsiębiorczyni.

- Dlaczego tak jest, że znowu urobimy się do łokci? Że nie potrafimy prosić albo wymagać tej pomocy? Zaangażowania od kogoś? I znowu widzę moją mamę, która wstaje o 4:20, żeby dojechać autobusem do pracy, wróci z zakupami o 15:00, ugotuję obiad, posprząta dom i pójdzie zaprowadzić nas do szkoły muzycznej i zaśnie padnięta o 20:00 na kanapie. I jakoś sobie myślę, epigenetyko, zwolnij trochę proszę, bo nie chce być kolejnym pokoleniem "chłopki". A czuję, że jestem. Rozumiecie? - podsumowała.

Przemyślenia Mai Bohosiewicz poróżniły internautów. - Nie do końca się z tym zgadzam. Chłopki nie miały żadnego wyboru, ich los był zdeterminowany przez pochodzenie, one nie decydowały o niczym. Dzisiaj jednak my same podejmujemy decyzje i kierujemy naszym życiem - stwierdziła jedna z internautek.

Niektórzy przyznali aktorce rację. - "To prawda, narzucamy sobie szalone tempo, zwolnic jednak ciężko. Być może to epigenetyka, a być może oczyska napatrzyły się na urobione po pachy mamy i musimy tak samo", "Tak. Ciągle chłopki… może bardziej luksusowe, ale jednak" - czytamy.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości