Katarzyna Grochola nie miała łatwego życia: "Bił mnie, chlał, był opresyjny"

Katarzyna Grochola nie miała łatwego życia. Były mąż bardzo źle ją traktował
Źródło: Dzień Dobry TVN
Katarzyna Grochola szczerze o chorobie
Katarzyna Grochola szczerze o chorobie
Inspirujące Kobiety Olga Legosz
Inspirujące Kobiety Olga Legosz
Dorota Wellman Inspirujące Kobiety - zapowiedź
Dorota Wellman Inspirujące Kobiety - zapowiedź
Angelika Wątor walczy szablą i jest żołnierzem
Angelika Wątor walczy szablą i jest żołnierzem
"Inspirujące kobiety": Elena Pawęta
"Inspirujące kobiety": Elena Pawęta
"INSPIRUJACE KOBIETY" z Katarzyną Fetter
"INSPIRUJACE KOBIETY" z Katarzyną Fetter
Katarzyna Grochola w programie Piotra Jaconia "Bez polityki" opowiedziała o chorobie nowotworowej. Pisarka przyznała, że diagnoza w pewien sposób dodała jej odwagi. Mówiła też o wsparciu bliskich, byłym mężu, a także pracy, którą wykonywała przed sukcesem wydawniczym.

Katarzyna Grochola o chorobie nowotworowej

Katarzyna Grochola jest jedną z najpopularniejszych współczesnych pisarek w Polsce. Niedawno dowiedzieliśmy się, że kolejny raz zachorowała na nowotwór. Po raz pierwszy walczyła z tym schorzeniem w wieku 30 lat, z czego nie robiła tajemnicy. - Byłam pierwszą osobą, która mówiła o tym, że ma raka - wyjaśniła. - Miałam takie wrażenie, że ja się nie boję, że mam raka i wszystko mi jedno, co ludzie pomyślą - dodała pisarka.

Grochola podkreśliła, że na przestrzeni lat i po różnych doświadczeniach, nauczyła się dbać o swoje zdrowie. Uczestniczyła także w terapii. - Ludzie myślą, że terapeuta to jakiś facet czy kobieta, który tłumaczy nam, że wszystkie świństwa, które w nas siedzą, są cudowne. Nie na tym polega terapia. Terapia polega na tym, żeby poznać siebie, zaakceptować to, co się zrobiło błędnie i nie powtarzać tego -tłumaczyła.

Katarzyna Grochola o wsparciu bliskich

Pisarka wyznała, że istotne jest wsparcie "mądrego człowieka, który nie ocenia, tylko słucha". W trakcie rozmowy wróciła pamięcią do tego, jak traktował ją oraz jej córkę jej były mąż.

- Bił mnie, chlał, był opresyjny wobec mojej córki. Po tym wszystkim nie było łatwo wymyślić rzeczy dobrych o nim - wyznała.

Pisanie nie zawsze było głównym źródłem dochodu Katarzyny Grocholi. Pisarka pracowała także w biurze matrymonialnym. - Tłumaczyłam, żeby nie ograniczać się przez takie rzeczy jak wzrost, wygląd, wykształcenie. Jeżeli patrzymy na człowieka bez zasłon i chcemy wiedzieć, kim on jest, co lubi, a nie co ma, to mamy większą szansę się spotkać, nawet jako przyjaciele - wspominała.

Więcej na ten temat możesz przeczytać w serwisie TVN24.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości