Igor Walaszek do Kuby Wojewódzkiego. "Miałem kiedyś taki koncert, na którym nikogo nie było i go zagrałem"

Igor Walaszek i Karol Friz Wiśniewski
Kuba Wojewódzki
Igor Walaszek był gościem programu „Kuba Wojewódzki”. Artysta duetu Bass Astral x Igo opowiedział o najdziwniejszym koncercie, relacjach ze scenicznym partnerem i szczęściu do hazardu. Muzyk zdradził także, bez czego nie wyobraża sobie udanego występu.

Igor o relacjach ze scenicznym partnerem

Igor Walaszek to artysta, którego słuchacze kojarzą przede wszystkim z duetu Bass Astral x Igo. Wokalista tworzy zespół od 2015 r. wraz z producentem Kubą Traczem. Muzycy dość szybko zebrali sporą grupę fanów. Łamanie konwenansów w muzyce elektronicznej przyniosło im olbrzymią popularność, o czym świadczą wyprzedawane w błyskawicznym tempie bilety na koncerty. Jakie relacje mają artyści, którzy spędzają ze sobą bardzo dużo czasu?

Jak robimy płytę i gramy trasy to bardzo dużo się widujemy. Teraz skończyliśmy płytę i mamy taki okres, żeby sobie trochę odpocząć. My z Anią [partnerka muzyka - przyp. red.] przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania w Krakowie, także teraz zajmuje się urządzaniem, sadzeniem drzew

– powiedział Igor.

Koncerty Bass Astral x Igo pokochały tysiące fanów. Muzycy oprócz niesamowitego klimatu muzycznego, znani są także z bezpośredniego kontaktu ze słuchaczami. Kuba Wojewódzki postanowił poruszyć temat osobistych anegdot, które dość często podczas występów opowiada przyjaciel Igora.

Ten twój partner Kupa potrafi powiedzieć na koncercie, że to jest dla niego wyjątkowy dzień, bo masturbował się dwa razy. Dlaczego on komunikuje się, robiąc tak szlachetną muzykę, w tak dziwny sposób?

– zapytał Kuba.

Myślę, że to jest sposób na sprawdzanie siebie, na sprawdzanie swoich granic i możliwości, do czego człowiek jest zdolny przed ogromną publicznością i sprawdzenie ich reakcji. Jak oni zareagują na rzecz, której się nie słyszy często

– wytłumaczył Igor.

Igor zdradził także, jak wygląda jego koncertowy rider. Przyznał, że w garderobie zawsze czeka na niego sushi podane 20 minut przed wejściem na scenę oraz czarny rum.

Najdziwniejszy koncert?

Igor w świecie muzycznym zadebiutował znacznie wcześniej. W 2009 roku w Krakowie powstał zespół Clock Machine, specjalizujący się w rocku z elementami funku. W grupie znalazł się także Kuba Tracz, który koncertował z muzykami do 2017 roku. Początki w branży muzycznej nie zawsze bywają jednak łatwe. Jaki był najdziwniejszy koncert Igora? Jak przyznał, był to biletowany występ w Stalowej Woli.

Miałem kiedyś taki koncert, na którym nikogo nie było i zagrałem go od początku do końca. To było Halloween i to była hala na 700 osób. Na ziemi leżały liście i się podnosiły, jak graliśmy. To było komiczne. Grałem wtedy z moim zespołem Clock Machine, z pierwszym zespołem, z którym do tej pory gramy

- powiedział.

Jak z perspektywy czasu Igor ocenia swoją pracę, intensywne życie koncertowe i sukcesy?

Wybrałem sam swój zawód i nie zmieniłbym go na żaden inny, chociaż momentami jest też ciężko. Nie ma co ukrywać, jest się cały czas w rozjazdach, tęskni się za domem. Ja jestem typem domatora, uwielbiam siedzieć w domu

- wyznał Igor.

Hazard – wygrana w kasynie

Podczas rozmowy Igor zdecydował się opowiedzieć zabawną historię, która dotyczyła wizyty w warszawskim kasynie. Artysta przyznał, że po jednym z koncertów wraz z managerem nie mógł dostać się do wynajętego apartamentu, gdyż Kuba, który wrócił wcześniej, zasnął, zamknął drzwi i wyłączył telefon.

Byliśmy spłukani zupełnie, nie mieliśmy kasy, ostatnie 500 zł na hotel. Stwierdziliśmy, że nie możemy nie mieć żadnych pieniędzy przy sobie i że wypada iść to odbić. Zostało nam 50 złotych. Weszliśmy do kasyna i Patryk wygrał bodajże 4,5 tysiąca, a ja wygrałem 2,7 tysiąca za pierwszym razem. Najlepsze było to, że siadłem do stołu z takimi panami, powiedziałem, że proszę mnie nauczyć. Oni mi pokazywali wszystko, pan mi pomagał wygrywać. Oni chyba czekali, aż wygram dużo, żeby mogli mnie ograć, a ja powiedziałem, że odchodzę

- opowiedział.

Igor Walaszek - kim jest

Igor Walaszek pochodzi w Krakowa, jest współtwórcą zespołu Clock Machine. Grupa powstała w 2009 r. i gra tradycyjnego rocka z elementami funku. Do tej pory kapela wydała dwie płyty "Love" (2016) i "Prognozy" (2019). Muzyk znany jest również z projektu Bass Astral x Igo, skupiającym się na brzmieniach elektronicznych.

Igor Walaszek jest również jedną z gwiazd Męskiego Grania. W 10. edycji projektu wystąpił w klipie do utworu "Sobie i Wam", który promował trasę koncertową. W teledysku wystąpili również: Katarzyna Nosowska, Tomasz Organek i Krzysztof Zalewski. Z kolei w 11. edycji Męskiego Grania Walaszek wraz z Błażejem Królem i Darią Zawiałow wykonał piosenkę "Świt".

Program Kuba Wojewódzki można oglądać o 22:30 w każdy wtorek w TVN i serwisie Player.pl, gdzie znajdziecie również nieemitowane na antenie fragment rozmów.

Zobacz także:

Karol Friz Wiśniewski do Kuby Wojewódzkiego: "Mógłbyś być moim tatą"

Vanessa Aleksander i Błażej KRÓL u Kuby Wojewódzkiego: "Niech się dzieje wola nieba"

Mateusz Gessler i Bartosz Zmarzlik gośćmi programu Kuby Wojewódzkiego

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości