Agnieszka Włodarczyk usłyszała diagnozę. "Czekamy na wyniki badań"

Agnieszka Włodarczyk usłyszała diagnozę
Agnieszka Włodarczyk usłyszała diagnozę
Źródło: MWMEDIA
Agnieszka Włodarczyk w ostatnich dniach trafiła do szpitala ze względu na niepokojący stan zdrowia. Gwiazda przez dłuższy czas nie mogła dojść do tego, co jej dolega. Lekarze w końcu trafili na odpowiedni trop. Aktorka poinformowała o tym w mediach społecznościowych.

Agnieszka Włodarczyk - stan zdrowia

Agnieszka Włodarczyk od kilku dni, wraz z partnerem Robertem Karasiem, mówi w mediach społecznościowych o zdrowotnych zawirowaniach. Przez dłuższy czas lekarzom nie udawało się ustalić, co dokładnie dolega aktorce. Gwiazda trafiła w końcu do szpitala.

Agnieszka Włodarczyk o przyjaźni z fanką
Agnieszka Włodarczyk o przyjaźni z fanką
Agnieszka Włodarczyk o przyjaźni z fanką

Aktorka mogła liczyć na wsparcie ukochanego, który w jej imieniu poinformował ostatnio fanów, że jego partnerka przechodzi serię badań. Zakochani od kilku lat udowadniają przed fanami, że łączy ich wielkie uczucie. Przypomnijmy, że poznali się w 2020 roku. Początkowo utrzymywali relację w tajemnicy, aż wreszcie po kilku miesiącach ogłosili radosną nowinę, że są w sobie zakochani. Niedługo później aktorka i sportowiec pochwalili się w mediach kolejną dobrą wiadomością - Agnieszka zaszła w ciążę. Ich syn Milan urodził się w lipcu 2021 roku i od razu stał się oczkiem w głowie mamy i taty.

Agnieszka Włodarczyk - diagnoza

Agnieszka Włodarczyk znana jest nie tylko z filmowych produkcji, ale także z social mediów. Gwiazda chętnie opowiada w sieci o kulisach życia osobistego. Jej profil na Instagramie śledzi prawie 400 tys. osób. Przed tą publiką postanowiła powiedzieć, co dokładnie jej dolega.

- Zostałam wstępnie zdiagnozowana (teraz czekamy na wyniki badań histopatologicznych). NARESZCIE! PORZĄDNIE! JAK NALEŻY! Jakie to szczęście, że trafiłam wreszcie na dobrych lekarzy, którzy nie zostawili mnie z problemem, którzy pochylili się nade mną, otoczyli opieką, zrozumieli. Pełna diagnostyka, liczne badania, wykluczenie rzeczy, które miałam z tyłu głowy. Czułam się jak bohaterka serialu "Doktor House", tylko w przeciwieństwie do dr Housa, dr Michał Lis jest miłym i empatycznym ordynatorem - zaczęła swój wpis Agnieszka Włodarczyk.

- Jestem ogromnie wdzięczna za pomoc i nigdy tego nie zapomnę. Dziękuję lekarzowi prowadzącemu Tomaszowi Zawodnemu, wszystkim pielęgniarkom, dr Ewie Klamczyńskiej, która mnie zatrzymała przed wylotem, szczerze martwiąc się o moje zdrowie. Paniom, które przynosiły jedzonko oraz paniom salowym. Mojemu mężowi, na którego zawsze mogę liczyć i mamie, która pomogła nam z Milankiem najlepiej na świecie. Niestety każdy z nas może kiedyś trafić do szpitala, z takiej czy innej przyczyny. Warto zrobić sobie badania wcześniej, niż tak jak ja, przeciągać ten moment do granic wytrzymałości. Szpital Czerniakowski - dziękuję z całego serca - podsumowała.

Pod wpisem aktorki pojawiło się mnóstwo słów wsparcia. - W tym kraju dobrego lekarza ze świecą szukać… Prędzej samemu dojdzie się do przyczyny problemu obserwując swój organizm, niż ktoś poprawnie zdiagnozuje. Dużo zdrowia Agnieszko - napisała fanka. - Życzę dużo zdrówka. Piękna jak zawsze, ka sam szukam doktora, który mnie zdiagnozuje. Mam cały czas boleści brzucha - dodał ktoś inny. - Najtrudniejsze w tym wszystkim to właśnie znalezienie właściwego lekarza. Cudownie, że trafiłaś na odpowiednie osoby. Jeszcze raz, dużo zdrówka Aga - podsumowała wielbicielka.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości