Czy wróci obowiązek noszenia maseczek na świeżym powietrzu? "Nie posiadamy zbiorowej odporności"

Prof. Andrzej Fal
IV fala koronawirusa depcze nam po piętach
Źródło: Dzień Dobry TVN
Obowiązkowe maseczki ochronne mogą znów pojawić się na ulicach. Wszystko jest uzależnione od liczby zakażeń oraz poziomu zaszczepienia w konkretnych regionach. Prof. Andrzej Fal wyjaśnia, kto może być objęty obowiązkiem noszenia maseczek na dworze i od jakich czynników będzie to uzależnione.

Wzrasta liczba zachorowań na COVID-19

Statystyki Ministerstwa Zdrowia nie napawają optymizmem. Codziennie wzrasta liczba osób zarażonych koronawirusem. 28 września odnotowano 957 nowych przypadków zakażeń koronawirusem. Tydzień wcześniej były 363 zakażenia. Obserwujemy więc tendencję wzrostową, a co za tym idzie, można się spodziewać, że po raz kolejny zostaną wprowadzone obostrzenia. Coraz częściej mówi się o tym, że znów, wychodząc z domu, trzeba będzie zakładać maseczkę.

- Ta fala idzie i to od bardzo dawna. Widzieliśmy ją w wielu krajach - zaznacza profesor Andrzej Fal w Dzień Dobry TVN. - Jesteśmy tą szczęśliwą częścią Europy, gdzie ona nie doszła i mamy nadzieję, że - kolokwializując - troszeczkę się zmęczy zanim do nas dojdzie. Tym niemniej obostrzenia kiedyś będą, jednak rozsądnie jest je stosować w miarę rozwijającej się sytuacji - dodaje.

Obecnie maseczki należy nosić m.in. w transporcie publicznym, punktach handlowo-usługowych oraz w zakładach pracy podczas bezpośredniej obsługi klienta. Obowiązek ten istnieje też w kinach, teatrach i przychodniach.

- Nie wydaje mi się, żeby była sytuacja, która nakaże powrót maseczek na świeżym powietrzu - stwierdza ekspert. - Nawet, jeśli będą wzrastały te krzywe zachorowalności, to istotny jest sposób wyszczepienia, który jest niezadawalający. Nie posiadamy zbiorowej odporności. Pięćdziesiąt parę procent obywateli w Polsce jest zaszczepionych, szczególnie w dużych miastach wysokie są te odsetki zaszczepionych. Wydaje mi się, że ryzyko zakażenia na świeżym powietrzu jest na tyle małe, że te maseczki - chyba - nie powinny wrócić - zaznacza.

Czy będzie trzecia dawka szczepień?

Równie wiele emocji co obostrzenia, budzi potencjalna trzecia dawka szczepień. - Mamy jasno wskazane grupy, u których ta trzecia dawka będzie konieczna - przypomina profesor. - Zresztą od razu po podaniu drugiej mówiono, że u wielu osób po przeszczepach czy z nowotworami ta trzecia dawka będzie konieczna, bo druga nie wywołała istotnego wzrostu przeciwciał, także to nie było zaskoczeniem, to jest jasne. (...) Ja uważam, że powinno być to poprzedzone badaniem poziomu przeciwciał bądź stwierdzeniem, że jest to osoba specjalnego ryzyka -wyjaśnia.

Andrzej Fal zaznacza także, że przyjmowanie kolejnej porcji preparatów przeciwko zarażeniu koronawirusem budzi wiele kontrowersji i jest źródłem sprzecznych opinii w środowiskach naukowych. - Nie ma w tej chwili naukowych wskazań do powszechnego szczepienia trzecią dawką - podsumował.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości