Zbrodnia na Uniwersytecie Warszawskim wstrząsnęła Polską. Reporter Dzień Dobry TVN porozmawiał z osobami, które dzień po tragedii postanowiły oddać hołd tragicznie zmarłej kobiecie. - Jesteśmy wstrząśnięci, tym co się stało. Że to było tak blisko nas - mówiła jedna z rozmówczyń. Z kolei w naszym studiu pojawili się studenci UW: Kinga Fijałkowska, Stanisław Janiszewski, Urszula Kałłaur oraz psychotraumatolożka Izabela Barton-Smoczyńska. Jak zdaniem ekspertki można poradzić sobie ze strachem?
- Tragiczne wydarzenie na Uniwersytecie Warszawskim wstrząsnęło Polakami. Dla uczczenia pamięci zamordowanej pracownicy UW, składane są kwiaty i znicze pod budynkiem uczelni.
- Osoby mierzące się z trudnościami emocjonalnymi związanymi z tragedią, mogą otrzymać pomoc telefoniczną w Centrum Pomocy Psychologicznej UW.
Zbrodnia na Uniwersytecie Warszawskim
W środę, 7 maja ok. godz. 18:40 doszło do tragicznego zdarzenia na terenie Uniwersytetu Warszawskiego. 22-latek zaatakował toporkiem zamykającą budynek Audytorium Maximum 53-letnią portierkę. Kobieta na skutek napaści straciła życie, zraniony został również ochroniarz, który starał się zatrzymać agresora.
Kolejnego dnia oddano hołd zmarłej kobiecie, składając kwiaty oraz znicze pod budynkiem Uniwersytetu Warszawskiego na Krakowskim Przedmieściu. Z odwiedzającymi to miejsce porozmawiał reporter Dzień Dobry TVN.
- "To mógł być każdy z nas, to jest nie do pomyślenia", "Sama się wystraszyłam, przyniosłam świeczkę, bo myślę, że to jest ważne, by oddać hołd niewinnej ofierze", "Serce się kraja, dreszcze", "Wstałem dziś rano i uznałem, że muszę. Że chcę tu przyjść", "Jesteśmy jednością, społecznością akademicką. [...] To dotyka wszystkich tak samo. Brakuje słów" - mówili zgromadzeni na Krakowskim Przedmieściu.
Jak poradzić sobie z traumatycznym wydarzeniem?
Studenci o zbrodni dowiedzieli się w głównej mierze z internetu. Informacje przekazywane przez media społecznościowe szybko zaburzyły poczucie ich bezpieczeństwa.
- To była taka bezpieczna przystań, taki drugi dom. Poczucie bezpieczeństwa zostało mocno zachwiane. [...] Strach jest. Informacje do nas dochodziły i jeszcze bardziej napędzało to strach - tłumaczył student Stanisław Janiszewski.
Jak podkreśliła psychotraumatolożka, w takich kryzysowych sytuacjach, niezbędne jest wzajemne wsparcie. Według ekspertki to zdarzenie może mieć charakter traumatyczny, a to, jakie wsparcie otrzymamy po nim, jest kluczowe dla naszego dobrostanu.
- Tak bardzo ważne jest to, co zrobimy tuż po. [...] Młodzi ludzie szukali wspólnoty. [...] To jest coś, co chroni i powoduje, że ekspozycja na zdarzenie traumatyczne nie musi dać negatywnych konsekwencji. Przeżyjemy coś okrutnego, ale nasze reakcje na to będą w miarę naturalne - tłumaczyła Izabela Barton-Smoczyńska.
Jak poradzić sobie z lękiem w obliczu tragedii? Ekspertka wyróżniła kilka najistotniejszych punktów, o których warto pamiętać, gdy jesteśmy przytłoczeni trudnymi emocjami:
- poszukaj wsparcia w społeczności,
- skoncentruj się na zadaniach i przekazywaniu informacji,
- nazywaj własne emocje,
- podtrzymuj dotychczasową strukturę dnia,
- zidentyfikuj wartości, z którymi się nie zgadzasz, by lepiej zrozumieć, to co się wydarzyło.
Jeśli mierzysz się z trudnościami emocjonalnymi związanymi z tragedią, możesz otrzymać pomoc telefoniczną w Centrum Pomocy Psychologicznej UW: 22 552 44 24
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.
Zobacz także:
- Mariusz Trynkiewicz nie żyje. "Szatan z Piotrkowa" miał 62 lata
- Zasiłek pogrzebowy w górę. Sejm uchwalił nowelizację
- Mija 35 lat od śmierci seryjnego mordercy. "Jego fenomen do dziś przetrwał"
Autor: Zofia Wierzcholska
Reporter: Arkadiusz Gdula
Źródło zdjęcia głównego: DDTVN