Jak powstaje lalka reborn i kto z niej korzysta? "Może być włożona do terapii"

Lalki reborn – miłość do nich ma różne oblicza
Źródło: Dzień Dobry TVN
Choć lalki reborn znane są na całym świecie, to w Polsce dopiero zdobywają popularność. Ich tworzeniem zajmuje się Barbara Smolińska. Jak zaczęła się jej przygoda z lalkami? Dowiecie się tego z naszego materiału.

Lalki reborn - jak powstają?

Lalki reborn do złudzenia przypominają niemowlęta. Choć na świecie są dobrze znane, to w Polsce dopiero zaczynają zdobywać popularność. Ich tworzeniem zajmuje się Barbara Smolińska. - Pomysł znalazł mnie sam. To było parę lat temu, kiedy szukałam prezentu na urodziny dla mojej córki i wertowałam internet w poszukiwaniu takiej idealnej lalki. I tak trafiłam na te lalki. Z miejsca mnie zafascynowały. Zaczęłam zgłębiać temat, kolekcjonować - mówiła Barbara Smolińska i dodała, że z czasem stała się bardzo wybredną kolekcjonerką. - W każdej lalce czegoś mi brakowało, coś bym dorobiła. Korciło mnie, żeby coś domalować. Więc zaczęłam się bawić zwykłymi farbkami plakatowymi. Tak się zaczęło - dodała.

Artystka jest zdania, że wielki hołd należy się przede wszystkim rzeźbiarkom, które tworzą modele tego typu lalek. - Najpierw rzeźbią taki model z glinki. Później na podstawie tego modelu robione są odlewy winylowe. Ja kupuję taki gotowy półprodukt, który maluję żyłka po żyłce, naczynko po naczynku. Nadaje koloryt skóry. To żmudna praca, ale bardzo wciągająca - mówiła pani Barbara.

Warto dodać, że niektóre modele lalek wzorowane są na prawdziwych noworodkach lub ich zdjęciach, a inne rzeźbiarki tworzą "z głowy" według własnej inwencji twórczej.

Zobacz wideo: Kiedy warto skorzystać z pomocy terapeuty?

Kiedy warto skorzystać z pomocy terapeuty?

Źródło: Dzień Dobry TVN
Firewalking dodaje odwagi
Firewalking dodaje odwagi
Mężczyzna na kozetce
Mężczyzna na kozetce
Ogrodnicza terapia
Ogrodnicza terapia
Zawód: przyjaciółka na telefon
Zawód: przyjaciółka na telefon
Jak znaleźć psychoterapeutę dla siebie?
Jak znaleźć psychoterapeutę dla siebie?

To nie tylko lalka

Pani Barbara wpadła na pomysł, aby stworzyć zrzeszenie kobiet, które z różnych powodów zdecydowały się zakupić taką lalkę. - Później poszedł za tym pomysł organizacji zjazdów. W tej chwili już nie możemy bez siebie żyć. Naprawdę zawieramy przy okazji przyjaźnie na całe życie - mówiła pani Barbara.

Lalkę reborn zakupiła Beata Sawicka. - Na terapię uczęszczam czwarty rok. Problemy lękowo-depresyjne pojawiły się już dawno. Zakup lalki konsultowałam z moją panią psycholog. Pani psycholog powiedziała mi wtedy, że "jeśli czujesz, że to ci pomoże, to, co stoi na przeszkodzie? Kup" - mówiła pani Beata.

Na zakup lalki zdecydowała się także Beata Łajło. - W pewnym momencie zainteresowała mnie fotografia noworodkowa. Przeglądałam w internecie zdjęcia. Jak się zagłębiłam w lekturę, to doczytałam, że to nie są jednak dzieci, tylko lalki. Było to dla mnie coś kontrowersyjnego. Oglądałam to, jak coś zakazanego, ale jednak to mnie tak trochę wciągało, wciągało - mówiła.

Beata Sawicka przyznała, że lalka bardzo pomaga jej w codziennym życiu. Dzięki niej może się odstresować i rozluźnić. - Był taki mocno stresujący dzień w pracy. Nie byłam w stanie z nikim rozmawiać. Wzięłam tę lalkę na ręce i czułam, że cały stres schodzi. Nagłe czułam się zupełnie inaczej. Wtedy zrozumiałam, że ta lalka ma ogromny wpływ na moje życie - dodała. - Nie wiem, co to jest poronić dziecko, nie wiem, co to jest pochować dziecko, nie wiem, co to jest przeżyć żałobę, bo są takie historie wśród nas. Natomiast wiem, co to znaczy walczyć sama ze sobą, ze swoimi słabościami, ze swoimi lękami. Wiem, że to właśnie mi pomoże. Jeśli jeszcze komuś, to będę bardzo szczęśliwa - dodała Beata Sawicka.

Warto dodać, że prace Barbary Smolińskiej są doceniane nie tylko w Polsce. BBC uznało ją za jedną ze stu najbardziej wpływowych kobiet na świecie. - Muszę przyznać, że byłam zaskoczona, że tak niszowy temat, jak reborning został doceniony i uznany za wart uwagi. Za tak ważny dla naszego społeczeństwa, dla kobiet - mówiła w Dzień Dobry TVN pani Barbara.

Terapeutyczna moc lalek

Tego rodzaju lalki mogą być doskonałym uzupełnieniem terapii, ale trzeba zachować ostrożność. - Może być włożona do terapii, ale nie może być terapią. To może budzić w ludziach kontrowersje, że kobieta, która straciła dziecko, nie może mieć dziecka, zajmuje się lalką. (...) Jeśli lalka działa na nią jak plaster, może z niej korzystać. Natomiast rana jest i to jest trochę plaster przyklejony na gangrenę. Nic z tego dobrego nie wyjdzie, jeśli to będzie jedyny element terapeutyczny w całej układance. Cudownie jest, jeśli kobieta ma potrzebę posiadania takiego niemowlaka na niby, ale sięgnie przy tym po prawdziwą terapię. Takie kompleksowe działanie przyniesie efekt i traumę można przepracować, ale lalkę trzeba traktować, jak plaster - mówiła Dominika Słomińska, psycholożka.

Na tym jednak zastosowanie lalek się nie kończy. Kiedy się po nie sięga? Dowiecie się tego z dalszej części naszej rozmowy.

Zobacz wideo: Polka wśród najbardziej inspirujących kobiet na świecie

Polka wśród najbardziej inspirujących kobiet na świecie
Czy lalka reborn może pomóc w terapii?
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.

Zobacz także:

Autor: Katarzyna Oleksik

Reporter: K. Chętnik, M. Wrońska

podziel się:

Pozostałe wiadomości