Jacek Pikuła przez wiele lat pomagał bezdomnym i potrzebującym. Niestety jego życie potoczyło się tak, że pogrążył się w depresji i wylądował na ulicy. Przez półtora roku mieszkał pod mostem. Azyl znalazł w górach. Jego domem jest obecnie namiot. Jak wygląda jego codzienność? Czy ktoś mu pomaga? Jacka Pikułę gościliśmy w studiu Dzień Dobry TVN.