Pan Mariusz został klientem firmy telekomunikacyjnej, chociaż wcale nie zamierzał. Jak to się stało, że choć nie podpisał żadnej umowy, musi teraz wywiązywać się z jej warunków? O komentarz poprosiliśmy w Dzień Dobry TVN adwokata Lukę Szaranowicza.
Zdjęcie: Jan Kucharzyk/ East News
Autor: Izabela Wodzińska
Materiał promocyjny
podziel się: