Dziecięce zabawy
Dzieci mają bardzo różne pomysły na zabawę, często niebezpieczne. Warto, żeby rodzice reagowali na te propozycje w odpowiedni sposób. Takiej interwencji zabrakło w przypadku bohaterów nagrania zamieszczonego na profilu @kidsgettinghurt na Instagramie.
Jak dbać o swoje bezpieczeństwo?
Grupa dzieciaków skakała z łyżki traktora wprost na trampolinę, jedno z nich cudem uniknęło tragedii. Prawdopodobnie zawinił tu brak wyobraźni dorosłych, bo ta zabawa nie mogłaby się odbyć bez ich pomocy, czyli podstawienia pojazdu. Kiedy jeden z chłopców podjął próbę skoku, zaczepiły mu się spodnie i zawisł w powietrzu. Do tragedii brakowało naprawdę niewiele.
Chwila grozy w trakcie zabawy
Początkowo widać, że uczestnicy zabawy przestraszyli się sytuacji, ale po wszystkim zaczęli się głośno śmiać. Internautom jednak ta radość się nie udzieliła. Wyrazili mnóstwo krytycznych uwag i skomentowali brak wyobraźni dorosłych.
- Szczęście, że nie spadł na głowę. Użyj zdrowego rozsądku, człowieku. Ja nawet nie mam dzieci i zastanowiłabym się dwa razy, żeby pozwolić im skakać z takiej wysokości. Nawet lądowanie na nogach mogło skończyć się złamaną kostką - napisała jedna z komentujących osób.
- Po co w ogóle zakładaliście siatkę, jeśli i tak pozwalacie na coś tak głupiego i niebezpiecznego? Rodzice roku - dodała kolejna osoba.
- To jest złe. Cała aranżacja jest idiotyczna dla dzieci w tym wieku. Gdyby ten dzieciak miał rękę w złej pozycji, pękłaby po wylądowaniu... - tłumaczył przerażony internauta.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Do matury zostały trzy miesiące. Jak pomóc dziecku poradzić sobie ze stresem?
- Ferie zimowe w kujawsko-pomorskim. Kiedy są? Co warto zwiedzić?
- Wyjścia do centrum handlowego nie muszą być koszmarem. Jak powiedzieć dziecku "nie"?
Autor: Daria Pacańska
Źródło: edziecko.pl
Źródło zdjęcia głównego: Karl Weatherly/Getty Images/Instagram