Łagodna cesarka - na czym polega?
Łagodna cesarka, nazywana też cesarką skoncentrowaną na rodzinie to stosunkowo nowy termin. Ten rodzaj porodu stanowi swego rodzaju połączenie cesarskiego cięcia z porodem naturalnym. W czasie zabiegu dba się o to, aby obok kobiety był jej partner. Dodatkowo dziecko wyciągane jest z brzucha matki znacznie wolniej, nie odcina się od razu pępowiny, a także dba się o to, by dziecko od razu po przyjściu na świat miało kontakt ze skórą matki (tzw. kontakt skóra do skóry).
Ciążowe tematy dla młodej mamy
To wszystko ma służyć zminimalizowaniu stresu dziecka i matki, który jest nieodłącznym elementem porodu. Postępowanie to sprzyja również budowaniu więzi między kobietą a noworodkiem, a przyczynia się do prawidłowego "uruchomienia" laktacji. Niestety tego rodzaju postępowanie wciąż stanowi rzadkość.
- Łagodna cesarka to przełom. Musimy przywrócić kobietom narodziny. Kobiety potrzebują opcji i wyborów, autonomii i szacunku. Zostanie matką to jedno z najbardziej doniosłych wydarzeń w życiu kobiety – zasługuję na to, by mieć jak najlepszy poród - mówiła w rozmowie z portalem Mother.ly położna Diana Spalding.
Jak wygląda łagodna cesarka?
Empowered Birth Project to profil w mediach społecznościowych założony przez pielęgniarkę Katie Vigos. Specjalistka publikuje tam treści związane z ciążą oraz porodem. W ten sposób stara się oswajać tabu, a także pokazać przyszłym mamom, rodzicom, jak wygląda akcja porodowa i czego mogą się spodziewać. Wstawiła także wideo, które pokazuje przebieg tzw. łagodnej cesarki.
Na nagraniu widać, jak po rozcięciu powłok brzusznych z ciała kobiety wystaje worek owodniowy. Przy niewielkiej ingerencji lekarza coraz śmielej wysuwa się z macicy. Przez cienką błonę worka owodniowego przebija twarz dziecka. Po kilku sekundach noworodek przebija worek i wydostaje się na zewnątrz. Taki widok zapiera dech w piersiach, zresztą zobaczcie sami.
Zobacz także:
- Kasia Sokołowska o macierzyństwie: "O tej roli marzyłam przez całe lata"
- Jest starsza od męża o 37 lat. Właśnie ogłosili, że zostaną rodzicami
- Mama włożyła awokado pod bluzkę, żeby zwrócić uwagę na ważny problem. "Nie jestem na to gotowa"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: edziecko.pl
Źródło zdjęcia głównego: Nils Hendrik Mueller/Getty Images