Marek Krajewski żegna Eberharda Mocka
Marek Krajewski przez 25 lat tworzył kryminalne opowieści, które cieszyły się zawrotną popularnością. Jego książki opowiadały historię Eberharda Mocka, funkcjonariusza policji z Wrocławia, który rozwiązywał zagadki na początku XX wieku. Wraz z najnowszą częścią kryminalnej serii "Błaganie o śmierć" pisarz żegna się ze swoim bohaterem. W rozmowie z Anną Kalczyńską i Damianem Michałowskim autor zdradził, dlaczego zdecydował się zakończyć wątek Eberharda Mocka.
- Rozstanie z bohaterem to jest zawsze smutek. Stworzyłem postać, która jest mi bardzo bliska, która ma w sobie wiele moich cech. Nagle trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny. Chciałem, żeby moi czytelnicy zapamiętali Mocka w dobrej formie i robiłem wszystko, żeby ta książka spełniła jakoś te oczekiwania - tłumaczył Marek Krajewski.
Marek Krajewski: Czy będzie nadal pisał?
Autor zdecydował się zakończyć liczącą ponad 12 tomów serię ze względu na szacunek do swojego bohatera jak i czytelników. Celem Marka Krajewskiego było pożegnanie Eberharda w momencie, gdy jest jeszcze młodym mężczyzną, w pełni sił, gotowym do dalszych przygód. Autor jednak zapewnił, że mimo iż żegna Mocka, nadal pracuje nad drugą popularną w swoim dorobku serią - z komisarzem Edwardem Popielskim w roli głównej.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Charytatywny kalendarz Magdaleny Różczki. Do akcji zaprosiła znanych przyjaciół
- Margaret wyszła kiedyś na czerwony dywan w kołdrze. Które swoje stylizacje wspomina najlepiej?
- Widzowie pytają: "Gdzie jest Dorota Wellman?". Mateusz Hładki odpowiada
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło zdjęcia głównego: Ola Skowron/ East News