Łuk Triumfalny opakowany w plastik
Paryski Łuk Triumfalny został szczelnie owinięty 25 tys. metrów kwadratowych srebrno-niebieskiego plastiku, który nadaje się do recyklingu, podobnie jak scalający go czerwony sznur o długości 3 tys. metrów. Instalacja została zrealizowana dzięki pracy blisko 100 osób. Efekty wyjątkowej inicjatywy będą cieszyć oczy mieszkańców Paryża i odwiedzających miasto turystów od 18 września do 3 października 2021 roku.
To osiągnięcie sześćdziesięcioletniego marzenia. Szalone marzenie się spełniło
- powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron podczas uroczystej inauguracji na cześć ukończenia prac, w trakcie której towarzyszyła mu żona Brigitte oraz ważni urzędnicy państwowi.
Niecodzienne przedsięwzięcie zostało zrealizowane na cześć uznanego artysty, który planował owinąć folią Łuk Triumfalny już w 2020 roku. Christo Vladimirov Javacheff zmarł, ale pamięć po nim została uczczona w wyjątkowy sposób.
Christo i Jeanne-Claude - para artystów z wizją
Christo Vladimirov Javacheff przyszedł na świat w 1935 roku w Bułgarii. Szybko odkrył, że jego życiowym powołaniem jest praca artystyczna. Gdy zamieszkał w Paryżu, poznał swoją żonę Jeanne-Claude Denat de Guillebon, która dzieliła z nim tę wyjątkową pasję.
Małżeństwo wspólnie poświęcało się wyjątkowym projektom, które zyskały sławę na całym świecie. Owijanie plastikiem znanych budowli było ich znakiem rozpoznawczym. W ten sposób odmienili między innymi Reichstag w Berlinie oraz słynny most Pont Neuf w Paryżu. Jeanne-Claude zmarła w 2009 roku, o śmierci 84-letniego Christo poinformowało w 2020 roku jego biuro.
Zobacz także:
- "Matrix" czy "Siedem lat w Tybecie". Anna Wendzikowska poleca filmy o sensie życia
- Anna Kalczyńska podzieliła się refleksją na temat swojej pracy. "Moje córeczki skarżyły się babci"
- Gwiazdy "Żeby nie było śladów" o szansach na Oscara. "Ten film zasługuje na wiele nagród"
Zobacz wideo: Łuk triumfalny "opakowany". Wcielono w życie projekt zmarłego artysty Christo
Autor: Magdalena Brzezińska
Źródło: France24.com
Źródło zdjęcia głównego: Jui-Chi Chan/Getty Images