Huragan Milton uderzył w USA. Są pierwsze ofiary

Projekt bez nazwy - 2024-10-10T080353
Projekt bez nazwy - 2024-10-10T080353
Huragan Milton uderzył w zachodnie wybrzeża Florydy w środę o godz. 20.30 czasu lokalnego. Wiatr osiągnął prędkość 165 km/h, a w stanie pojawiły się tornada, ulewy i powodzie. Lokalne władze informują o pierwszych ofiarach śmiertelnych.
Huragan Milton dotarł na Florydę

Na nadejście niszczycielskiego huraganu stan przygotowywał się od kilku dni. Do wczesnego popołudnia w środę linie lotnicze odwołały około 1900 lotów na Florydzie. Zamknięte zostały także atrakcje turystyczne m.in. park tematyczny SeaWorld, Walt Disney World czy Universal Orlando. Ponad 60 proc. stacji paliw w Tampie i St. Petersburg nie miało benzyny. Historia pokazuje, że nagłe powodzie mogą zagrażać życiu, z tego względu część mieszkańców regionu Zatoki Meksykańskiej podjęła decyzję o ewakuacji na północ Florydy, do Jacksonville.

- Dziesiątki tysięcy ewakuowanych z powodu huraganu Milton znajduje się teraz w publicznych schronach przeciwhuraganowych - poinformował w specjalnym komunikacie gubernator Florydy Ron DeSantis. 

Dalsza treść artykułu pod materiałem wideo:

Uwaga! TVN
Uwaga! TVN. Sytuacja po powodzi. Jak radzą sobie mieszkańcy zalanych terenów?

Podtopienia i zalania od umiarkowanych po duże spodziewane są w centralnej i północnej części Półwyspu Florydzkiego. Do czwartku opady mogą sięgać od 15 do 30 cm, a lokalnie nawet do ponad 45 cm.

Krajowa Służba Pogodowa (NWC) wydała ostrzeżenie o nagłej powodzi w St. Petersburgu, Clearwater i Largo w hrabstwie Pinellas.

- Ciepła woda napędzała zadziwiająco szybką intensyfikację, która zmieniła Milton z minimalnego huraganu w potężny żywioł kategorii 5. W mniej niż 10 godzin osłabł, ale szybko się wzmocnił – przypomniała agencja AP.

Jak donoszą zagraniczne media, huragan Milton zmierzał na północny wschód z prędkością ok. 28 km/godz. Obecnie zwolnił. Na Florydzie zdążył już wywołać wiele mniejszych tornad.

Huragan Milton - pierwsze ofiary śmiertelne

Skutki huraganu Milton dają się we znaki już od pierwszych godzin po jego nadejściu. W środę wieczorem ponad milion mieszkańców zostało pozbawionych prądu. Media donoszą o zerwanych dachach, wybitych szybach, połamanych drzewach, czy przewróconych samochodach. Lokalne władze przekazały informacje o ofiarach śmiertelnych, nie podano danych na temat liczby osób, które zginęły.

Eksperci z grup ekologicznych przestrzegają również przed "tykającą bombą" jaką są radioaktywne odpady fosfogipsowe. Na Florydzie składowane są w "stosach" wokół ogromnych kopalni fosforanów i zakładów przetwórstwa nawozów w centralnej części stanu. Niestety znajdują się na trasie niszczycielskiego huraganu.

- Umieszczanie wrażliwych miejsc tak blisko głównych dróg wodnych, które są narażone na uszkodzenia przez burze, to przepis na katastrofę. To tykające bomby zegarowe - ocenił Ragan Whitlock, prawnik grupy ekologicznej Center for Biological Diversity.

Huragan Milton - zagrożone życie zwierząt

Zagrożeni są nie tylko ludzie, ale także zwierzęta. Lokalne służby w ostatniej chwili uratowały psa, który przywiązany do ogrodzenia, czekał na śmierć. W chwili odnalezienia woda sięgała do tułowia zwierzęcia. Mieszkańcy dzielą się w sieci także licznymi nagraniami, na których ratują koty ukryte pod samochodami.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości