Awaria numeru alarmowego w Polsce. "Próbują się dodzwonić nawet 1,5 godziny"

Numer alarmowy 112, ambulans
Awaria numeru alarmowego w Polsce
Źródło: Westend61/Getty Images
Chcesz zadzwonić po pomoc? 19 lutego numer alarmowy 112 w niemal całym kraju nie działa poprawnie. "W pewnym momencie w całej Polsce zalogowanych było tylko kilku operatorów" - czytamy w serwisie niebezpiecznik.pl.

Numery 112 i 991 nie działają

Na łamach portalu niebezpiecznik.pl pojawiła się niepokojąca informacja o awarii systemu alarmowego w Polsce. 19 lutego odnotowano wiele zgłoszeń o utrudnieniach w dodzwonieniu się pod numery 112 i 991. Czas oczekiwania na połączenie wydłuża się do kilku minut, a w najgorszym przypadku - nawet do kilku godzin, co przy nagłym zdarzeniu i natychmiastowej potrzebie pomocy jest bardzo groźnym zjawiskiem.

Alerty i cyberbezpieczeństwo

ZALEWSKA_ALERTY_RCB
ALERTY RCB
ALERTY RCB
Plaga cyberprzestępczości w Polsce
Plaga cyberprzestępczości w Polsce

Informator portalu niebezpiecznik.pl twierdzi, że tysiące operatorów nie może zalogować się do systemu i przyjmować zgłoszeń.

- W całej Polsce od godz. 12. występują problemy z działaniem Centrów Powiadamiania Ratunkowego. Ostatnia godzina to problemy w całym kraju. Obecnie wszystkie centra nie działają prawidłowo. Mamy nawet informację, że w pewnym momencie w całej Polsce zalogowanych było tylko kilku operatorów - przekazała serwisowi osoba ze środowiska pracowników CPR-ów.

Awaria systemu alarmowego w Polsce

Powodem nieprawidłowego funkcjonowania systemu alarmowego w Polsce może być przeciążenie, które nastąpiło w wyniku dużej liczby zgłoszeń. Ze względu na złe warunki atmosferyczne służby interweniują kilkanaście tysięcy razy w ciągu dnia. Ratownicy podejrzewają jednak, że utrudnienia w połączeniach nastąpiły na skutek dodatkowej usterki technicznej. Nie została ona jeszcze wykryta.

- Osoby dzwoniące informują, że próbują się dodzwonić od nawet 1,5 godziny. Operatorzy próbują łączyć i przekazywać zgłoszenia medyczne do dyspozytorni medycznych, ale zajmuje im to po kilka minut. Z informacji, które posiadam, wynika, że w kolejce do odebrania wisi kilkaset połączeń, ale z powodu awarii nie można sprawnie obsłużyć tych zgłoszeń - czytamy na niebezpiecznik.pl.

Doniesienia portalu odnajdują potwierdzenie w komunikatach wydawanych przez lokalne służby ratownicze, m.in. w: Małopolsce i województwie mazowieckim.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości