Wspomnienia Andrzeja Piasecznego sprzed 20 lat. "Dostałem drugie życie"

BWAL2248_Easy-Resize
Andrzej Piaseczny kiedyś i dziś
Źródło: Dzień Dobry TVN
Z okazji 20-lecia Dzień Dobry TVN przypominamy ważne wydarzenia sprzed dwóch dekad. Jednym z nich jest występ Andrzeja Piasecznego na festiwalu w Sopocie i wygranie prestiżowej statuetki Bursztynowego Słowika. Co zmieniło się od tego czasu w życiu artysty?

Andrzej Piaseczny – występ na festiwalu w Sopocie  

Andrzej Piaseczny 20 lat temu stanął na deskach Opery Leśnej i wyśpiewał przed publiką jeden największych hitów "Z głębi duszy". Dziś wspomina ten koncert jako moment refleksji i nowego początku.

- Dostałem drugie życie, to był moment pewnej karencji, zesłania do krótkiej niepamięci po Eurowizji.  Z perspektywy czasu ja się mocno na to uśmiecham, nie mając sobie wiele do zarzucenia. Dzisiaj dzieją się takie rzeczy na Eurowizji, że czym było to zrzucenie futerka wtedy. W Sopocie na festiwalu na scenę wychodziłem z wielką nadzieją, ale ja się boję wszelkich konkursów. Do dzisiaj stres jest taki na granicy akceptacji. Pamiętam, że napisałem sobie tekst piosenki na dłoni, żeby móc w razie czego czytać – wspomina artysta.

Mimo wielkich emocji, jakie towarzyszyły Andrzejowi, jego talent został doceniony. Artysta otrzymał statuetkę Bursztynowego Słowika.

- Na scenie statuetkę wręczała Ewa Bem. W tym roku również wystąpiłem w Sopocie z Ewą. Mieliśmy wielką przyjemność zaśpiewać ponownie po tych 20 latach. Mam nadzieję, że jeszcze kilka razy się spotykamy. Od jakiegoś czasu raz w roku w okolicach Trzech Króli robię urodzinowe koncerty. W zeszłym roku nie udało się spotkać z Beatą Kozidrak, ale w tym roku dotrze i mam nadzieję, Ewa Bem też będzie gościnią – wyjaśnił.

Andrzej Piaseczny – pasja do podróżowania

W naszym programie Andrzej Piaseczny wcielił się także w rolę reportera, jadąc wraz z kamerami w daleką podróż po świecie. Jak wspomina, do dziś uwielbia wyjeżdżać w nowe miejsce, poznawać kulturę, miasto, a także smakować regionalne dania i przysmaki.

- Po co mi to było? Bo uwielbiam podróżować, dotykać różnych miejsc (…) Przyznam się, ze dawno już z plecakiem nigdy nie jechałem. Może to jest ten moment, żeby to powtórzyć. Wczoraj wróciłem z Lizbony. Dokładnie dzień wcześniej byłem w miejscu tragedii, do której doszło na kolejce. Mam nadzieję, że to nie jest wersja oszukać przeznaczanie – powiedział.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości