Syn Sylwii Peretti obchodziłby 25. urodziny. "Jestem tak strasznie zmęczona brakiem ciebie"

Syn Sylwii Peretti obchodziłby 25. urodziny. "Tak bardzo chcesz, żebym się pozbierała"
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak zabezpieczyć bliskich na wypadek swojej śmierci?
Jak zabezpieczyć bliskich na wypadek swojej śmierci?
Jak rozmawiać z dziećmi o umieraniu?
Jak rozmawiać z dziećmi o umieraniu?
Sylwia Peretti w lipcu zeszłego roku straciła swojego jedynego, ukochanego syna. Patryk zmarł tragicznie w wypadku samochodowym. Dokładnie 12 maja skończyłby 25 lat. Jego mama opublikowała w mediach społecznościowych wzruszający wpis i czarno-biały filmik.

Okoliczności śmierci syna Sylwii Peretti

Patryk Peretti w nocy z 14 na 15 lipca 2023 roku zginął w wypadku samochodowym. Sylwia Peretti po śmierci jedynego syna wycofała się z mediów. Jedynie od czasu do czasu publikuje w sieci wpisy, w których wspomina Patryka, ale też opisuje wielki ból, który towarzyszy jej od wielu miesięcy.

12 maja 2024 roku Patryk skończyłby 25 lat. W tym szczególnym dniu jego mama umieściła na Instagramie poruszający wpis.

- Znając Patryka, mam w sercu głęboką nadzieję, że tam, gdzie jest, robi jak zawsze najlepsze urodzinowe burgery z jajkiem na miękko i świętuje urodzinowy dzień... Synek... nie słyszę, co mówisz, ale widzę, co robisz. Jesteś tak namacalny, tak bardzo wyczuwalny, że mogłabym cię dotknąć z zamkniętymi oczami. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu, to nabrało innego znaczenia. Jak daleko sięga granica niemożliwego? Nie zrozumie tych słów ten, kto nie stracił najważniejszej osoby... - napisała Sylwia.

Mama Patryka podkreśliła, że czuje obecność swojego syna i powtarza sobie słowa Patryka.

- Wiem, że jesteś przy mnie i bez przerwy upominasz, mówiąc: "Mamuśka, zawsze mówiłaś, że damy radę, przecież ty nie możesz się poddać!". Dźwięczą mi te słowa jak mantra - przyznała Peretti.

Syn Sylwii Peretti obchodziłby 25. urodziny

Bohaterka programu "Królowe życia", jak stwierdziła, wciąż nie jest gotowa, aby rozpocząć nowy etap. Nic nigdy nie zraniło jej tak bardzo, jak śmierć dziecka.

- Wiem, że nie ma na świecie nic równie okrutnego, jak poczucie opuszczenia wywołane tym, że nie ma się na co czekać, że nic nie daje radości, że zabrakło nadziei. Jedyne, na co teraz czekam, to spotkanie z Tobą. Chodzę jak we mgle, nie widzę tego świata i po omacku trwam oczekując kolejnego dnia, bo wiem że on zbliża mnie do Ciebie. Jestem tak strasznie zmęczona brakiem Ciebie... Urodzinowo obiecuję Ci, że będę dbać o moje jedno skrzydło, by jak już się spotkamy, nierozerwalnie połączymy się w jedno i jak dawniej, razem, poszybujemy ku dobremu. Kocham cię, Synek! 12.05.1999 godz. 7.25 Tylko ta data dla mnie istnieje... - podkreśliła celebrytka.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości