Pierwszych hipisów można było zobaczyć na ulicach Warszawy już w 1965 roku. - Bycie hipisem w tamtych czasach było poważnym życiowym wyborem - mówi autor książki "Hipisi w PRL-u" Kamil Sipowicz. Choć trudno sobie to wyobrazić, hipiską była również śpiewaczka operowa Małgorzata Walewska. - Chodziłam po ulicach cała obwieszona koralikami, nosiłam dzwony i szerokie falbaniaste spódnice - mówi.