Grażyna Szapołowska o wychowaniu córki
Grażyna Szapołowska urodziła swoją córkę w wieku 25 lat. - Byłam przerażona, nie wiedziałam, co z nią robić. Nie było szkół rodzenia, nikt mnie nie przygotował do macierzyństwa. Chciałam Kasię karmić piersią, ale nie mogłam. Kiedy przyniesiono ją po raz kolejny, wydawało mi się, że jest o połowę mniejsza, że schudła z głodu - powiedziała Szapołowska.
Katarzyna Jungowska, córka aktorki, podkreśliła, że zrozumiała wiele decyzji swojej mamy, kiedy sama urodziła dziecko. - (...) poczułam, jak matka kocha dziecko. My często ostro kłóciłyśmy się z mamą, byłam zbuntowaną nastolatką, byłam zła za to, że mama pracuje, zamiast ze mną być. Do dziś zresztą bywa, że czuję smutek. Kiedy sama zostałam mamą, zaczęłam rozumieć, co czuje matka, gdy urodzi dziecko. Wtedy ciągle do niej wydzwaniałam, miałam wrażenie, że w ten sposób przepraszałam ją za kłótnie - tłumaczyła w rozmowie z Beatą Nowicką dla magazynu Viva.
Obie panie były jednak zgodne co do tego, że straconego czasu nie da się nadrobić. - Mama ciągle była na planach filmowych, przez to obu nam umknął gdzieś wspólny czas. Nie da się cofnąć czasu - zaznaczyła Jungowska.
Karolina Matej była wychowywana zupełnie inaczej. Zarówno mama, jak i babcia bardzo się o nią troszczyły. I jak podkreśliła Katarzyna Jungowska, jej córka wyciągnęła z nich obu najlepsze cechy. - Mam swoją wrażliwość. Myślę, że jestem podatna na emocje. Szybko wchłaniam smutek, ale też radość. Kiedy mam problem, rozmawiam przede wszystkim z Frankiem, moim chłopakiem. Numer dwa to mama. Babci staram się nie obciążać, bo nie chcę jej martwić, chociaż blisko siebie mieszkamy. Dzielimy ogród, machamy sobie przez okno. Babcia z mamą za bardzo się mną przejmują. Obie mają silne charaktery - powiedziała Karolina.
Córka Grażyny Szapołowskiej o relacji z ojcem
Katarzyna Jungowska opowiedziała w wywiadzie też o tym, jakie relacje łączyły ją z jej ojcem. - Mój tata był nieodpowiedzialnym człowiekiem, nie miałam z nim żadnej relacji. Nigdy nie pamiętał, kiedy mam urodziny. Teraz do mnie dzwoni kilka razy dziennie, ale to ja zadbałam, żeby odbudować naszą relację. Rozwiedli się z mamą, gdy miałam dwa lata, był dla niej bardzo niedobry. Byłam samotnym dzieckiem. Nie miałam taty, mama była na planie filmowym i robiła karierę. Wychowała mnie babcia - wyjaśniła Jungowska.
Grażyna Szapołowska również wychowywała się w rozbitej rodzinie. Dopiero ojciec jej wnuczki Karoliny przełamał "fatum" braku zainteresowania dziećmi. - Zrobił niesamowitą robotę, bo był. Zabierał córkę na wakacje, kupował zabawki, troszczył się. To jest podstawa. Dlatego wszystkich tatusiów proszę, żebyście o swoich dzieciach pamiętali, zwłaszcza kiedy nie żyjecie z ich mamą. Wszystkich rodziców proszę, mówcie dzieciom, że je kochacie - powiedziała Jungowska w rozmowie z Vivą.
- Karolina czuje się zaopiekowana przez wiele osób, dużo bardziej bezpieczna. A we mnie pozostały niepewność, lęk i smutek - podkreśliła Szapołowska.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Ma za sobą 3 małżeństwa. Pierwsze skończyło się po kilku miesiącach. Grażyna Szapołowska obchodzi 70. urodziny
- Grażyna Szapołowska w naturalnej odsłonie. Fani: "Jak pięknie!"
- Grażyna Szapołowska zagrała w spektaklu wyreżyserowanym przez jej córkę. Jak wyglądała ich relacja w czasie prób?
Autor: Daria Pacańska
Źródło: Viva
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki/East News