"Przygotowali to fantastycznie, (...) postarali się, żeby ta czternastka uczestników miała jak największą frajdę z tego wyjazdu". Jako pierwszy, z programem Agent, pożegnał się Antoni Królikowski. Czy żałuje, że nie zdecydował się skoczyć na bungee i, czy domyśla się, kto jest "Agentem"? A Wy macie już swoje podejrzenia?