Wojsko czy sport. Co było pierwsze?
Spora grupa sportowców na stałe związana jest z wojskiem. Plut. Marika Popowicz-Drapała, olimpijka, lekkoatletka, wyznała, że do armii trafiła właśnie przez sport. - Trenowałam tak naprawdę od 13. roku życia w wojskowym klubie Zawisza Bydgoszcz i w ten sposób moje predyspozycje i wyniki sportowe spowodowały to, że Wojsko Polskie się mną zainteresowało i zostałam wcielona do armii już w wieku 18 lat - wyjaśniła.
Zawodnicy, którzy są też wojskowymi, łączą swoje plany treningowe z obowiązkami, które nakłada na nich armia. - Jesteśmy sportowcami i żołnierzami równocześnie. To jest dwutorowość kariery. Na co dzień mamy obowiązki sportowca i żołnierza. Naszym głównym obowiązkiem jest reprezentowanie kraju i Wojska Polskiego na arenie międzynarodowej, bo to jest nasza specjalność, w tym się świetnie odnajdujemy, ale również przechodzimy różne szkolenia, przechodzimy wszystkie szkolenia, które obowiązują każdego żołnierza - dodała starszy szeregowy Klaudia Zwolińska, olimpijka, kajakarka.
Dlaczego sportowy wybierają karierę w wojsku?
- Przede wszystkim dla nas sportowców jest to ogromna szansa, ogromna szansa na rozwój. Jak każdy z nas wie, że ten sport kiedyś się kończy, każdy z nas kiedyś zakończy karierę, oby było to jak najpóźniej, i dla nas to jest właśnie możliwość kontynuowania tej ścieżki wojskowej, pozostania w strukturach Wojska Polskiego - tłumaczyła kpr. Aleksandra Mirosław, olimpijka, wspinaczka sportowa.
Nasze rozmówczynie zostały zapytane również o to, jak widzą swoją karierę w wojsku, już po zakończeniu przygody ze sportem. - Będziemy pewnie odpowiadać na potrzeby. Same sobie nie będziemy wybierały etatu, tylko gdzieś tam trafimy w miejsca, które będą nas potrzebowały. Jestem najstarsza z dziewczyn i już o tym myślę. W strukturach wojska pozostają żołnierze, np. Paweł Wojciechowski, czyli srebrny medalista mistrzostw świata w skoku o tyczce, kontynuował swoją karierę w Wojsku Polskim, więc my mamy mnóstwo takich przykładów. Myślę, że my sportowcy świetnie się do tego nadajemy, charakterologicznie nawet: ciężka praca, wytrwałość, to są nasze cechy, które przydadzą się też w życiu pozasportowym i karierze wojskowej - wyjaśniał plut. Marika Popowicz-Drapała.
Czy sportowy, którzy związani są z wojskiem, traktowani są inaczej? Czy z racji sukcesów sportowych mogą liczyć na specjalne względy? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.
Zobacz także:
- Marcin Bosak był mistrzem karate. "Oprócz sprawności fizycznej sporo pewności siebie"
- 70-latek był kierowcą autobusu, dziś biega w maratonach. "Trenuje bez względu na porę roku"
- Polka królową strzelczyń. Zapisała się w historii Barcelony
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Michał Woźniak/East News