14-osobowa rodzina w Wigilię zatruła się marihuaną. Nowe ustalenia

14-osobowa rodzina w Wigilię zatruła się marihuaną. Nowe ustalenia
5 rzeczy, które musisz wiedzieć o poranku
Źródło: Dzień Dobry TVN

W jednej ze wsi w powiecie zambrowskim (Podlaskie) 14-osobowa rodzina podczas kolacji wigilijnej zatruła się marihuaną. Według nieoficjalnych ustaleń TVN24 ktoś dodał do potrawy stary olejek, który należał do zmarłej babci. Sprawę wciąż wyjaśnia policja.

Podlaskie. 14-osobowa rodzina zatruła się w Wigilię. Wykryto u nich marihuanę

Do zdarzenia doszło 24 grudnia podczas kolacji wigilijnej w jednym z domów pod Zambrowem w województwie podlaskim. 14-osobowa rodzina po spożyciu potraw źle się poczuła. Jak ustalił onet.pl, miała zawroty głowy, zaburzenia równowagi, a u najmłodszych członków pojawiły się też bóle brzucha i nudności. Początkowo przypuszczano, że to zatrucie pokarmowe lub czadem. Dopiero po badaniach poznano prawdę.

"Czternaście osób, w wieku od 3 do 78 lat, [...], trafiło do pobliskich szpitali, a ze szpitala dostaliśmy informację, że w organizmach tych osób była marihuana" - poinformowała w środę PAP Agnieszka Ulman z zespołu prasowego podlaskiej policji.

Reporter Adrian Zaborowski powiedział na antenie TVN24, że dorosłych przewieziono do szpitali m.in. w Zambrowie, Łomży i Wysokiem Mazowieckiem, a czworo dzieci w wieku 3, 5, 7 oraz 9 lat do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. 

- Wiemy, że wczoraj rano dzieci opuściły szpital. Nic poważnego im się więc nie stało. Natomiast jeśli chodzi o dorosłych, z nieoficjalnych informacji wiem, że dwie osoby pozostają w szpitalach. Ich stan określany jest jako dobry - przekazał reporter TVN24.

Przyczyną zatrucia olejek babci?

Nieoficjalnie przyczyną zatrucia mógł być olejek konopny.

-  Z nieoficjalnych informacji, które do nas docierają, wynika, że najprawdopodobniej w domu był stary olejek, który należał do zmarłej babci i któryś z domowników dodał ten olejek do jakiejś potrawy, którą wszyscy zjedli - podał Adrian Zaborowski.

Policjanci w dalszym ciągu wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

Więcej informacji na stronie tvn24.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości