Jest decyzja sądu ws. Justina Timberlake'a. Prawnik wokalisty został upomniany

Jest decyzja sądu ws. Justina Timberlake'a
Jest decyzja sądu ws. Justina Timberlake'a
Źródło: Michael Buckner/Getty Images
W piątek, 2 sierpnia odbyła się rozprawa Justina Timberlake'a, który został oskarżony o prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Sędzia Carl Irace udzielił ostrej nagany prawnikowi muzyka, a także zadecydował o dalszych losach samego piosenkarza.
DD_20240318_Alkohol_rep_REP
Nietrzeźwi kierowcy zagrożeniem na drogach
Źródło: Dzień Dobry TVN

Justin Timberlake oskarżony o prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu

W połowie czerwca br. Justin Timberlake został zatrzymany przez policję w Sag Harbor, około 100 km od Nowego Jorku. Z dokumentów sądowych wynika, że jadąc szarym BMW wokalistka miał nie zatrzymać się przed znakiem stop oraz nie trzymać się swojego pasa podczas jazdy. Piosenkarz odmówił wykonania testu na obecność alkoholu i trafił do aresztu, gdzie spędził noc oraz usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Autor albumu "Everything I Thought It Was" nie przyznał się jednak do winy, a jego adwokat Edward Burke Jr. przekazał w oświadczeniu: "Nie mogę się doczekać, aby energicznie bronić pana Timberlake'a w związku z tymi zarzutami. Będę miał wiele do powiedzenia w odpowiednim czasie, ale obecnie czekam na pełne ujawnienie informacji przez biuro prokuratora okręgowego".

Justin Timberlake żegna się z prawem jazdy

W piątek, 2 sierpnia w formie zdalnej odbyła się rozprawa sądowa. Justin Timberlake połączył się z Belgii, gdzie przebywał w ramach swojej trasy koncertowej "The Forget Tomorrow World Tour", a w Stanach Zjednoczonych reprezentował go Edward Burke Jr., który dostał upomnienie od sędziego za komentarze, które są "próbą zatruwania sprawy jeszcze przed jej rozpoczęciem". Prawnikowi zagrożono również wydaniem nakazu milczenia, jeśli nie przestanie wygłaszać kontrowersyjnych opinii.

Sędzia zdecydował o zawieszeniu prawa jazdy Justina Timberlake'a w stanie Nowy Jork. Edward Burke Jr. po rozprawie zapewniał reporterów, że zamierza złożyć kolejne wnioski do sądu, tłumacząc, że wokalista nie był pod wpływem alkoholu, gdy został zatrzymany.

- Wszyscy mamy pracę do wykonania i jesteśmy zobowiązani do gorliwej obrony naszych klientów i to właśnie zamierzam zrobić – zadeklarował adwokat.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji na Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości