Joanna Opozda wspomina czas po porodzie. "Nie odnajdywałam się do końca w moim nowym ciele"

Joanna Opozda wspomina czas po porodzie
Joanna Opozda wspomina czas po porodzie
Źródło: MWMEDIA
Joanna Opozda opowiedziała o powrocie do pracy po porodzie. Aktorka miała przed sobą wyzwanie, bo już pierwsza rola, którą dostała, wymagała od niej dobrej kondycji fizycznej. Jak wyznała w najnowszym wywiadzie, musiała włożyć sporo pracy, by wrócić do świata filmu.

Joanna Opozda - kariera i życie prywatne

Joanna Opozda jest z pewnością jedną z najbardziej popularnych gwiazd polskiego show-biznesu. Widzom znana jest jako aktorka serialowa, teatralna i filmowa. Duży rozgłos przyniosła jej rola Brigitte Bardot. Nie każdy wiedział, że przez kilka lat współpracowała z polską agencją modelek Mango Models. Wszystko zaczęło się, kiedy podczas wakacyjnego wyjazdu dostrzegł ją zagraniczny fotograf Karl Dickenson, z którym ponoć do dziś utrzymuje kontakt.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

DD_20221212_Opozda_rep_REP
Historia jak z żurnala – Joanna Opozda
Źródło: Dzień Dobry TVN

Modeling i aktorstwo zeszły na drugi plan, gdy Joanna po raz pierwszy została mamą. Wraz z Antkiem Królikowskim, z którym już jakiś czas temu się rozstali, przywitali swoje pierwsze dziecko 22 lutego 2022 roku. Dziś gwiazda samodzielnie opiekuje się małym Vincentem, a w mediach nie milknie sprawa sporu o alimenty między rodzicami chłopczyka.

Joanna Opozda o swoim ciele

Joanna Opozda może pochwalić się nową rolą. W kinach premierą cieszy się produkcja "Wieczór kawalerski", w której wciela się w postać Kingi. W rozmowie z Dziennik.pl aktorka opowiedziała o swoim macierzyństwie. Podkreśliła, że na plan trafiła niespełna pół roku po urodzeniu dziecka.

- Moja postać nie ma wyjścia i musi zatańczyć na wieczorze kawalerskim, bo ma do spłacenia dług i to robi. Kinga, którą zagrałam, to bardzo sympatyczna postać, buntowniczka. Przypomina mi Maeve Wiley z "Sex Education". Silny, mocny charakter, wkręcona w ciekawą historię tak jak tamta bohaterka - mówiła Joanna Opozda.

- Rozmawiałam z Szymonem Gonerą, czyli reżyserem. Miałam próby z nauczycielką tańca. Kinga nie mogła tańczyć świetnie, bo nie robi tego w fabule profesjonalnie, więc musiałam tak się nauczyć tańczyć, że się nie umie tańczyć. To było wyzwanie. Jak kręciłam te sceny, byłam chwilę po urodzeniu synka. Miał sześć miesięcy. Nie odnajdywałam się do końca w tym moim nowym ciele. Tańcząc, skupiałam się na emocjach, tym, co się dzieje wokół - wspominała  w rozmowie z Dziennik.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości