Ania Starmach podsumowuje 2021 rok
U schyłku starego roku Ania Starmach zdecydowała się podsumować zmiany, które na przestrzeni ostatnich miesięcy wywarły istotny wpływ na jej życie. W obszernym zestawieniu, które znana kucharka opublikowała na swoim instagramowym profilu, znalazło się miejsce na przełomowe wydarzenia, ale i na ciekawe spostrzeżenia dotyczące codziennych wyzwań.
- 2021 zapamiętam jako rok rekordów! Najwięcej się śmiałam i najwięcej płakałam, najwięcej ważyłam i najwięcej jadłam, najmniej spałam i najdłużej pracowałam, najbardziej chciałam i najwięcej razy rezygnowałam. Nauczyłam się odpuszczać i cieszyć tym, co mam - napisała jurorka programu "MasterChef" pod filmem, stanowiącym swoiste streszczenie jej najcenniejszych wspomnień.
Sylwester
Szczęśliwy rok Ani Starmach
W opublikowanym przez Anię Starmach podsumowaniu mijającego roku nie zabrakło też wzmianki o szczęściu rodzinnym. Gwiazda, która kilka miesięcy temu powitała na świecie drugie dziecko, z dumą podzieliła się z internautami kilkoma faktami z życia prywatnego.
- 2021 to rok, w którym urodziłam syna, to rok w którym urodziła się moja siostrzenica, a moja siostra wzięła ślub. To na pewno był rok pełen MIŁOŚCI - czytamy w poście.
Gwiazda programu "MasterChef" nie zamieściła w instagramowym wpisie listy postanowień noworocznych, zapewniła jednak swoich fanów, że z niecierpliwością oczekuje na wyzwania, które przyniosą jej kolejne miesiące. Przy okazji zdradziła też, jak zamierza uczcić ostatni dzień 2021 roku.
- Leżę sobie właśnie pod ciepłym kocem, pod tym kocem też zamierzam spędzić Sylwestra i spod tego koca głośno krzyczę: 2022, jestem gotowa - podsumowała Ania Starmach.
Zobacz także:
- Agata Młynarska pokazała najstarszego syna. Fani: "Klon dziadka"
- Beata Kozidrak ponownie zostanie babcią. "Kocham Was bardzo"
- Marina i Wojciech Szczęśni pochwalili się dużą inwestycją. "Misja zakończona"
Autor: Magdalena Brzezińska