Adele nie odwołała koncertów przez COVID-19? "Ciągle kombinowała"
- Autor:
- OskarNetkowski
Adele wydała ostatnio emocjonalne oświadczenie, w którym poinformowała fanów o odwołanych koncertach. Za jeden występ otrzymać miała blisko 3 miliony złotych. Portale amerykańskie donoszą, że za taką decyzją nie stoi ekipa chora na COVID-19, a czasochłonne wizje gwiazdy.
Nowa muzyka Adele
Adele podbiła rozgłośnie radiowe i stacje muzyczne w 2008 r. ze swoim debiutanckim albumem "19". Od tamtej chwili uchodzi za posiadaczkę jednego z najbardziej poruszających głosów na świecie. 33-latka od początku muzycznej kariery podbija listy przebojów. Jej koncerty wyprzedawały się w mgnieniu oka i mimo młodego wieku, stała się żywą legendą muzyki.
Niemalże 7 lat temu gwiazda zrobiła sobie przerwę od kariery muzycznej. Zaledwie kilka miesięcy temu wróciła do fanów z nowym albumem zatytułowanym po prostu "30". Artystka mówi, że to jej najbardziej osobiste dzieło.
Odwołane koncerty Adele
"Weekends with Adele" miały odbyć się w ekskluzywnym hotelu Caesars Palace w Las Vegas i trwać aż do 16 kwietnia. Brytyjska gwiazda planowała, że w trakcie tych trzech miesięcy wystąpi przed publicznością w każdą sobotę i niedzielę. To nie lada gratka dla wszystkich sympatyków piosenkarki, którzy chcieli usłyszeć na żywo utwory z jej najnowszej płyty.
Niestety, ku niezadowoleniu fanów, dzień przed rozpoczęciem występów, na Instagramie wokalistki pojawił się filmik, w którym informuje, że pandemia pokrzyżowała jej koncertowe plany. Okazuje się, że to wcale nie pandemia może być problemem.
- Jak donoszą amerykańskie portale, koncerty nie doszły do skutku, bo Adele ciągle coś zmieniała. Ciągle coś kombinowała... - stwierdził Mateusz Hładki.
Zobacz także:
Autor:Oskar Netkowski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN
Podziel się
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu