Szuka siostry przez media społecznościowe. "Chciałbym chociaż wiedzieć, że żyjesz i jesteś bezpieczna"

Szuka siostry poprzez media społecznościowe
Źródło: Dzień Dobry TVN
W oczekiwaniu na zaginionych bliskich
W oczekiwaniu na zaginionych bliskich
Dlaczego rodzeństwo może być bardzo różne?
Dlaczego rodzeństwo może być bardzo różne?
Czym wyróżniają się ludzie sukcesu?
Czym wyróżniają się ludzie sukcesu?
(Od)wagi dzieciaki – wpinanie mamy w genach
(Od)wagi dzieciaki – wpinanie mamy w genach
Niezwykła rodzina, w której urodziły się podwójne bliźnięta
Niezwykła rodzina, w której urodziły się podwójne bliźnięta
Co można wyczytać z genów?
Co można wyczytać z genów?
Media społecznościowe nie tylko łączą ze sobą ludzi, ale także pomagają w poszukiwaniach zaginionych osób lub tych, z którymi kontakt został zerwany. Na ich siłę liczy jeden z użytkowników Facebooka. Mężczyzna ma nadzieje, że tak uda mu się odnaleźć młodszą siostrę.

Szuka siostry poprzez media społecznościowe

22 października pan Klaudiusz Budzyń zamieścił na Facebooku wyjątkowy wpis. Dowiadujemy się z niego, że wiele lat temu razem z siostrą trafili do jednego z domów dziecka w Spocie. Niestety rodzeństwo zostało rozdzielone i od tamtej pory pan Klaudiusz nie ma kontaktu z młodszą siostrą - Nikolą.

Mężczyzna zwrócił się do internautów z prośbą o udostępnienie jego wiadomości. Ma nadzieję, że im więcej osób ją zobaczy, tym większe będą szanse na odlezienie Nikoli. - Bardzo bym prosił o udostępnienie mojego posta. Niech dotrze do jak największej liczby ludzi, a być może uda mi się znaleźć moją siostrę. Szukam Nikoli Budzyń, ur. 17.04.2005 roku. Być może masz teraz zmienione nazwisko. Mieszkaliśmy w Sopocie, na ul. Malczewskiego. Miałaś sześć lat, ja osiem, kiedy trafiliśmy do domu dziecka "Na wzgórzu'' w Sopocie. Po paru latach, gdy wróciłem ze szkoły, okazało się, że zostałaś adoptowana. Nawet nie dali nam możliwości, żeby się pożegnać - napisał mężczyzna.

Przed laty rozdzielono go siostrą. Dlaczego dopiero teraz jej szuka?

Pan Klaudiusz w swoim poście wyraził też nadzieję, że siostra wybaczy mu to, że tak długo zwlekał z poszukiwaniami. Wyznał, że brakowało mu odwagi. Dopiero dzięki żonie znalazł w sobie siłę. - Jeśli nie będziesz chciała się ze mną spotkać i utrzymywać kontaktu, zrozumiem. Chciałbym chociaż wiedzieć, że żyjesz i jesteś bezpieczna - napisał.

Do wiadomości mężczyzna dołączył kilka starych fotografii. Ma nadzieję, że Nikola je zobaczy i rozpozna na nich brata. Podał również numery telefonu do siebie i do swojej żony: 515 826 915 i 518 856 391.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości