Krystian Pydych wraz z kolegami z drużyny jechali na mecz. Niestety w czasie drogi ich bus zderzył się czołowo z ciężarówką. Nie wszyscy przeżyli wypadek. Wśród ocalałych był Krystian, a ofiarami jego bracia. Krystiana zaprosiliśmy do Dzień Dobry TVN, aby powiedział o wychodzeniu z traumy. Co było dla niego najtrudniejsze po wybudzeniu się ze śpiączki? Chce zrealizować marzenia, jakie snuł ze swoimi braćmi? Krystianowi życzymy wiele szczęścia i powrotu do pełnego zdrowia.