Tatuaż z henny może być niebezpieczny? Nastolatek będzie miał blizny do końca życia

Aleksandra Sadowska zrobiła tatuaż gałki ocznej
Tatuaż z henny to dość popularne zdobienie w trakcie wakacji. Ze względu na możliwość zmycia po pewnym czasie, często rodzice pozwalają zrobić go dzieciom. Jak pokazuje przykład rodzinny z Anglii, może to mieć tragiczne konsekwencje.

Czy tatuaż z henny jest bezpieczny?

Monika Shakesheff, jej mąż oraz dwaj synowie - 9-letni Olli i 7-letni Charli wybrali się na wczasy do Turcji. Zamieszkali w jednym z hoteli w miejscowości Alanya. Turyści mogli tam skorzystać z zabiegu tatuowania henną. Po namowach, rodzice zgodzili się, żeby chłopcy mogli ozdobić swoje ciała wybranymi wzorami. Za usługę zapłacili, a dzieci spełniły swoje marzenie.

Olli po lewej stronie klatki piersiowej poprosił o wilka, a Charli wymarzył sobie wizerunek piłkarza Cristiano Ronaldo na lewej nodze. Wszystko było w porządku do czasu powrotu do Anglii. Starszy z chłopców informował, że boli go skóra w miejscu tatuażu i wokół niego. Ze zdobienia zaczęła wypływać żółta ciecz, a na ciele widać było czerwoną wysypkę. Rodzice zorientowali się, że sytuacja jest poważna i zabrali go do szpitala.

Diagnoza była szokiem, bo niewinna zabawa skończyła się poparzeniem chemicznym w związku z zastosowaniem do wykonania tatuażu czarnej henny. Zawierała ona parafenylenodiaminę PPD. Jest to barwnik stosowany m.in. w farbach drukarskich, tych do włosów, czy do tkanin. Substancja ta silnie uczula, prowadzi do szoku anafilaktycznego, a nawet do śmierci. Stosowanie preparatu bezpośrednio na skórę grozi poparzeniem.

Blizna na całe życie po tatuażu z henny

Rodzice nie mieli pojęcia czym zostanie wykonany tatuaż. Chłopiec przez całe życie będzie miał bliznę na klatce piersiowej. - Tatuatorzy nawet nie powiedzieli nam, że to czarna henna. Przekazali, że to po prostu tatuaż z henny, co jest bardzo mylące. - napisała w poście w mediah społecznościowych poruszona matka.

Kobieta obawia się, że powikłania mogą wystąpić także u drugiego syna. Na Facebooku zamieściła zdjęcia ran, które powstały na ciele jej dziecka, aby ostrzec innych rodziców. - Czarna henna nie ma nic wspólnego z prawdziwą naturalną henną, to tani zamiennik, nielegalny w Wielkiej Brytanii, ale nadal używany w innych krajach! Dlatego zanim zdecydujesz się na wytatuowanie swojego dziecka, zastanów się jeszcze raz. Lekcja dla nas!!! - podsumowała emocjonalną publikację.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Daria Pacańska

Źródło: parenting.pl

Źródło zdjęcia głównego: Awakening/Getty Images/Facebook

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana