Nie radzą sobie z groźną chorobą. Władze apelują do mieszkańców

komar
Kolumbia walczy z żółtą febrą
Źródło: Joao Paulo Burini/Getty Images
Żółta gorączka to groźna choroba wirusowa. Schorzenie od pewnego czasu rozprzestrzenia się w Kolumbii. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze kraju zdecydowały się ogłosić stan zagrożenia dla zdrowia. Zaapelowano też do mieszkańców kraju, aby przyjmowali szczepienia ochronne.

Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.

DD_20240426_Szczepienia_REP_napisy
Egzotyczne wakacje? Pamiętaj o szczepieniach - napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Kolumbia. Rozprzestrzenia się żółta gorączka

Władze Kolumbii zdecydowały o wprowadzeniu ogólnokrajowego stanu zagrożenia dla zdrowia. Powodem jest znaczny wzrost zachorowań na żółtą gorączkę. Według ministra zdrowia Guillermo Alfonso Jaramillo od zeszłego roku odnotowano 74 przypadki, w tym 34 zgony. Oznacza to, że wskaźnik śmiertelności wynosił prawie 50 proc.

Liczba przypadków z ostatniego roku jest dużo wyższa niż w poprzednich latach. W 2023 roku wykryto tylko dwa przypadki choroby, a od 2019 do 2022 roku nie było ani jednego. Minister przekazał, że najgorsza sytuacja panuje w departamencie Tolima, gdzie wykryto 22 przypadki żółtej gorączki. BBC zauważa, że rejon ten jest popularny wśród turystów, zarówno z kraju, jak i ze świata, bowiem słynie z plantacji kawy i pięknych krajobrazów.

Kolumbijski rząd zaapelował do swoich obywateli, by zaszczepili się przeciwko chorobie jeszcze przed Wielkanocą. Wtedy bowiem wielu obywateli tego kraju podróżuje w cieplejsze rejony, gdzie występowanie zakażonych komarów jest powszechniejsze. Minister Jaramillo poinformował, że osoby podróżujące w rejony o zwiększonym ryzyku będą musiały posiadać dowód zaszczepienia się. W Kolumbii szczepionka na żółtą gorączkę jest bezpłatna.

Żółta gorączka (żółta febra) - co to za choroba?

Żółta gorączka, nazywana też żółtą febrą, występuje w 34 krajach Afryki Subsaharyjskiej oraz 13 państwach Ameryki Środkowej i Południowej (od Panamy po północne części Argentyny). Główny Inspektorat Sanitarny podaje, że jest to choroba wirusowa o ostrym przebiegu. Do zakażenia człowieka dochodzi na skutek ukąszenia komarów. 

Pierwsze objawy pojawiają się po upływie od 3 do 6 dni. Chorzy mają gorączkę, dreszcze, silne bóle głowy, pleców i bóle mięśniowe, nudności, uczucie zmęczenia oraz osłabienia. Choć po 3-4 dniach dolegliwości ustępują, to po kolejnych dwóch pojawiają się znowu - związane jest to z tzw. fazą toksyczną choroby. U części pacjentów pojawia się żółtaczka (stąd nazwa), krwotoki, a w ciężkich przypadkach mogą wystąpić: wstrząs, drgawki, śpiączka, splątanie. Szacuje się, że nawet 50 proc. chorych, u których rozwinęła się ciężka postać choroby, umiera.

Inspektorat przypomina, że jedynym pewnym sposobem zabezpieczenia się przed zachorowaniem jest poddanie się szczepieniu. Jest ono rekomendowane osobom powyżej 9. miesiąca życia, udającym się w podróż w rejony endemiczne dla żółtej gorączki.

Więcej na ten temat można przeczytać na stronie tvn24.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości