Udzielanie rozwodów - jakie zmiany chce wprowadzić rząd?
Przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt ma służyć "umacnianiu instytucji, jaką jest małżeństwo". Jego autorzy są zdania, że to konstytucja RP "nakazuje podejmowanie przez państwo takich działań, które umacniają więzi między osobami tworzącymi rodzinę, a zwłaszcza więzi istniejące między rodzicami i dziećmi oraz między małżonkami". Dlatego - w ocenie resortu - konieczne są zmiany. Urzędnicy zapewniają, że nowe przepisy mają przede wszystkim usprawnić postępowanie sądowe.
Miłość i związki
W praktyce oznacza to, że na orzeczenie sądu trzeba będzie czekać nawet kilka miesięcy dłużej niż obecnie. Resort zamierza bowiem wprowadzić obowiązkowe postępowanie informacyjne w sytuacji, kiedy o rozwód starają się rodzice posiadający małoletnie dzieci.
Postępowanie będzie mógł przeprowadzić sędzia lub referendarz sądowy. Jego celem jest pouczenie rodziców o "indywidualnych i społecznych skutkach rozpadu małżeństwa". Postępowanie ma trwać co najmniej miesiąc. W ocenie autorów projektu ten czas małżonkowie powinni poświęcić na wyjaśnienie między sobą wszystkich nieporozumień i pojednanie a tym samym rezygnować z rozwodu czy separacji.
Warto dodać, że takie postępowanie będzie obowiązkowe i bez niego sąd w ogóle nie będzie rozpatrywał wniosku o separację czy rozwód. Tym samym cały proces znacząco się wydłuży.
Dodatkowo sąd będzie miał obowiązek zaproponować małżonkom, którzy posiadają nieletnie dzieci, bezpłatne spotkanie mediacyjne. Mediacje mają na celu zwiększenie odsetka spraw, które nie kończą się rozwodem. Obecnie wynoszą one 10%. Jak podaje wiceminister sprawiedliwości, Marcin Romanowski skuteczność takiego procederu wynosi prawie 50%.
Zobacz wideo: Opieka nad dzieckiem po rozwodzie
Ile trzeba będzie zapłacić za rozwód?
Małżeństwa, które myślą o rozwodzie lub separacji, będą mogły skorzystać z bezpłatnych mediacji. Resort uważa, że pozwolą one przyspieszyć całą procedurę. Tymczasem takie rozmowy mogą trwać od 3 do nawet 6 miesięcy.
Kolejna zmiana, którą planuje rząd, ma dotyczyć opłaty sądowej. Obecnie wynosi ona 600 złotych i jeśli dojdzie do rozwodu bez orzekania o winie, sąd zwraca połowę tej kwoty. Jeśli przepisy wejdą w życie, to na zwrot kosztów będą mogły liczyć tylko te pary, które zdecydowały się na separację. Ministerstwo jest zdania, że dzięki temu do budżetu państwa będzie wpływać ponad 9,5 mln zł miesięcznie.
Zobacz także:
- Małżeństwa mogą stracić na uldze dla klasy średniej w Polskim Ładzie
- Świadczenia rodzinne 2022 - komu przysługują i ile wynoszą?
- Jak w związku dzielić się opłatami za mieszkanie? Ekspertka zdradza sposób. "Nie 50/50"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: fakt.pl/se.pl
Źródło zdjęcia głównego: PeopleImages/Getty Images