Kanada: Tragiczny wypadek na autostradzie
Jayme Erickson została wezwana na interwencję do wypadku samochodowego, który miał miejsce na oblodzonym odcinku autostrady w pobliżu miasta Airdrie na południu Kanady. Jedną z poszkodowanych była nastolatka, która utknęła we wraku auta. Ciało dziewczyny było zmasakrowane.
Jak dbać o swoje bezpieczeństwo?
Ratowniczka medyczna przez prawie pół godziny uczestniczyła w wyciąganiu poszkodowanej ze zniszczonego samochodu. Została przy niej aż do przybycia pogotowia lotniczego. Śmigłowiec przetransportował ranną do szpitala.
Ratowniczka medyczna nie wiedziała, że pomaga własnej córce
Po zakończeniu zmiany Jayme Erickson wróciła do domu, by opowiedzieć swojemu partnerowi o wypadku. Chwilę później do jej drzwi zapukali funkcjonariusze policji. Mundurowi poinformowali kobietę o śmierci nastolatki. Dodali też, że zginęła w wypadku, a udało się ją zidentyfikować dopiero w szpital. Później okazało się, że to właśnie córka Jayme była tą dziewczynką, której ta ratowała życie.
- Ciężko ranny pacjent, do którego trafiłam, był moim własnym ciałem i krwią. Moje jedyne dziecko. Moja mini ja. Moja córka, Montana. Jej obrażenia były tak straszne, że nawet jej nie poznałam (...). Jestem zdruzgotana. Jestem złamana. Brakuje mi kawałka mnie - napisała Jayme Erickson do rodziny i przyjaciół.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Błąkała się po terenie kopalni. Wiadomo, kim jest tajemnicza kobieta
- 100-letnia kobieta najstarszym dawcą organów. "Operacja się udała"
- Nie żyje mężczyzna, który przez 18 lat mieszkał na lotnisku. Jego historia była inspiracją dla Spielberga
Autor: Magdalena Brzezińska
Źródło: theguardian.com
Źródło zdjęcia głównego: Mihajlo Maricic/Getty Images/Twitter