Ceny truskawek spadają, ale nie każdemu się to podoba. Czy niższa cena utrzyma się dłużej?

Truskawki w dłoniach kobiety
Ile kosztują truskawki? Aktualna cena
Źródło: Kwangmoozaa/ Getty Images
Plantatorzy i rolnicy zmęczeni i rozżaleni. Już wiedzą, że będzie ciężko zarobić na sezonowych owocach. Pandemia, przymrozki, a teraz spadek cen sprawia, że niektórzy myślą o końcu uprawy.

Jeszcze tydzień temu cena truskawek wahała się między 14 a 20 zł za kilogram. Kiedy pojawiły się truskawki gruntowe, cena zaczęła spadać. Obecnie można kupić te owoce już za 6-7 zł za kilogram. To dla przemysłowych rolników, mających plantacje truskawek przysłowiowy gwóźdź do trumny.

Ceny truskawek startowały od 30 zł za kg

Dlaczego cena truskawek była tak wysoka w tym roku? – Wegetacja roślin ruszyła późno ze względu na pogodę. Krzaki są małe, przez co i owoc drobny. Duże nakłady pieniężne są inwestowane w plantacje, aby rośliny „poszły" w górę – mówiła "Wyborczej" Monika, która od 10 lat uprawia truskawki.

Największym problemem dla plantatorów jest to, że cena truskawki przemysłowej zapowiada się słabo. Już wynosi 1,30 zł za kg, pracownik dostaje 0,75 gr, a jeszcze trzeba zapewnić zakwaterowanie, wyżywienie i ubezpieczenie. Jeśli spadnie, przestanie opłacać się zupełnie niektórym.

Czy niższe ceny się długo utrzymają?

Klienci cieszą się ze spadku cen. Ci, którzy polują na niższe ceny za truskawki, by zrobić przetwory, jadą na targ, gdzie truskawki można kupić nawet po 5 zł za kilogram. Niestety, jak twierdzą znawcy, ta cena jest niestety tylko chwilowa. Ceny zaczną iść w górę, bo na rynkach hurtowych kończą się zapasy truskawek z importu, a zaczyna się eksport polskich owoców.

Zobacz także:

Najlepszy gatunek truskawki, czyli "słodycz, romantyzm i piękno". Gdzie rośnie i z czym ją jeść?

Domowe lody truskawkowe. Przepisy, porady

Jak zrobić idealną bitą śmietanę? Andrzej Polan zdradza sprawdzony przepis

Obejrzyj również: Mikołaj Rey na tropie najlepszych polskich truskawek

Dzień Dobry TVN/x-news

Autor: Ewa Podleśna-Ślusarczyk

Źródło: Wyborcza

podziel się:

Pozostałe wiadomości