Syn Kory walczy z Kamilem Sipowiczem o spadek. "Musiałem wejść na drogę prawną"

Syn Kory walczy z Kamilem Sipowiczem o spadek. "Musiałem wejść na drogę prawną"
Źródło: Dzień Dobry TVN
Kora we wspomnieniach bliskich
Kora we wspomnieniach bliskich
Kora we wspomnieniach przyjaciół
Kora we wspomnieniach przyjaciół
Ania Karwan wspomina swoje spotkanie z Korą
Ania Karwan wspomina swoje spotkanie z Korą
Muniek Staszczyk o relacji z Korą
Muniek Staszczyk o relacji z Korą
The best of... Kora
The best of... Kora
Wianki nad Wisłą 2023 - koncert poświęcony Korze. Zapowiedzi
Wianki nad Wisłą 2023 - koncert poświęcony Korze. Zapowiedzi
AtmAsfera w piosence „Korabel”
AtmAsfera w piosence „Korabel”
Ralph Kaminski śpiewa piosenki Kory
Ralph Kaminski śpiewa piosenki Kory
Mateusz Jackowski toczy walkę z ojczymem Kamilem Sipowiczem o podział majątku. Sprawa jest skomplikowana. - Przed adwokatami jest jeszcze sporo pracy, więc muszę uzbroić się w cierpliwość - przyznał syn Kory i Marka Jackowskiego.

Mateusz Jackowski - syn Kory

Kora i Marek Jackowski pobrali się 10 grudnia 1971 roku, a rok później urodził im się syn Mateusz. Jednak ich związek małżeński nie przetrwał próby czasu, wokalistka zespołu Maanam wdała się w romans. Wzięła rozwód i ułożyła sobie życie u boku Kamila Sipowicza, z którym doczekała się syna Szymona.

W 2013 roku u artystki zdiagnozowano raka jajnika. 5 lat toczyła walkę z chorobą. Zmarła 28 lipca 2018 roku w otoczeniu rodziny i przyjaciół.

Mateusz Jackowski walczy o spuściznę po rodzicach

Jak podaje fakt.pl, autorka tekstów takich przebojów jak "Boskie Buenos (Buenos Aires)" czy "Cykady na Cykladach" nie sporządziła testamentu, co doprowadziło do nieporozumienia pomiędzy Mateuszem Jackowskim a Kamilem Sipowiczem.

- Po śmierci mamy nie doszliśmy z moim ojczymem do porozumienia, jeśli chodzi o kwestie spadkowe i spuściznę po rodzicach. Chcąc nie chcąc, musiałem wejść na drogę prawną. Oprócz tego, że Kamil był mężem mojej mamy, to był także producentem i wydawcą części dorobku moich rodziców, więc to wszystko jest bardzo skomplikowane - przyznał w rozmowie z "Faktem" Mateusz Jackowski.

Jak podkreślił, przed odejściem mamy nie miał do czynienia z prawnikami, a teraz kontakt z nimi to codzienność. - Nie wchodząc w szczegóły - czasem odbieram tę całą historię z Kamilem jak jakąś surrealistyczną bajkę braci Grimm. Przed adwokatami jest jeszcze sporo pracy, więc muszę uzbroić się w cierpliwość. No, chyba że z drugiej strony pojawi się w końcu wola porozumienia - zaznaczał syn Kory i dodał: "Tego konfliktu w ogóle nie powinno być". 

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości