Bliźniaczki z "Gogglebox" spełniły marzenia
Decyzja o tym, że trafiły do telewizji była spontaniczna, a za wszystkim stoi Ewa. To właśnie ona wysłała ich zgłoszenie do programu "Pierwszy raz za granicą". Energiczne bliźniaczki od razu przypadły do gustu nie tylko widzom, ale również producentom z TTV, którzy od razu zaprosili dziewczyny do programu "Gogglebox. Przed telewizorem". Dla bliźniaczek to było jak spełnienie marzeń.
- "Gogglebox" oglądałam wcześniej, jak jeszcze nie brałyśmy udziału i pamiętam, że jeden uczestnik mnie bardzo zdenerwował (...) Bardzo denerwował mnie Big Boy, jak jeszcze był w bardziej okrągłych kształtach, to komentował kobiety, które są grubsze. Pamiętam, że się zdenerwowałam, stałam przed telewizorem i do niego gadałam, a później nie minął miesiąc i dostałyśmy telefon - wyznała Ewa.
Bliźniaczki z "Gogglebox" o przygodzie życia
Bliźniaczki nie kryją szczęścia, że to właśnie ich produkcja wybrała do programu. Wyznały, że na początku nie chciały nikomu mówić o swoim nowym zadaniu, nie wiedziały też, czy zagoszczą w "Gogglebox. Przed telewizorem" na dłużej. Jak zareagowała ich rodzina, kiedy dowiedziała się, że dziewczyny zostaną gwiazdami TTV?
- Mama się nas wstydziła. Nie wiem, może się bała reakcji ludzi na dwie pulchne dziewczyny (...) Nasi mężczyźni też myśleli, że raz czy dwa wystąpimy - przyznała Agnieszka.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
- Natalia Kukulska uczciła urodziny córki wspólnym zdjęciem. "Jak bliźniaczki"
- Nastolatkowie nie stronią od alkoholu. "Jest on główną przyczyną śmierci młodych ludzi"
- Dorota Wellman zdradziła sekret. "Jestem oszustem maturalnym"
Autor: Karolina Kalatzi
Reporter: Karolina Kalatzi