19-latka pomogła przyjaciółce zamordować rodziców? Jej ojciec wkrótce zginął w pożarze

41-latka zabiła z przyjaciółką rodziców
Uwaga! TVN. 19-latka pomogła przyjaciółce zamordować rodziców?
Uwaga! TVN. 19-latka pomogła przyjaciółce zamordować rodziców?
Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka. Jak doszło do tragedii?
Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka. Jak doszło do tragedii?
Uwaga! TVN. Sprawa 12-latki z okolic Włocławka przypomina historię Kopciuszka
Uwaga! TVN. Sprawa 12-latki z okolic Włocławka przypomina historię Kopciuszka
Uwaga TVN. Mężczyzna dwa razy podpali dom
Uwaga TVN. Mężczyzna dwa razy podpali dom
Uwaga! TVN. 80-letnia pani Zofia żyje w dramatycznych warunkach
Uwaga! TVN. 80-letnia pani Zofia żyje w dramatycznych warunkach
"Uwaga! TVN". Dlaczego dzieci chcą zostać influencerami?
"Uwaga! TVN". Dlaczego dzieci chcą zostać influencerami?
Uwaga! TVN. Pędzący kierowca zabił 9-latka na pasach
Uwaga! TVN. Pędzący kierowca zabił 9-latka na pasach
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! TVN Zginął 22-letni operator suwnicy. Pracował mimo ekstremalnych warunków pogodowych
Uwaga! TVN Zginął 22-letni operator suwnicy. Pracował mimo ekstremalnych warunków pogodowych
Uwaga! TVN: Wykupili catering dietetyczny i czują się oszukani
Uwaga! TVN: Wykupili catering dietetyczny i czują się oszukani
Uwaga! TVN: Kiedy Julek zasypia, przestaje oddychać. Potrzebne jest Wasze wsparcie!
Uwaga! TVN: Kiedy Julek zasypia, przestaje oddychać. Potrzebne jest Wasze wsparcie!
Uwaga! TVN: Zuzia żyła zaledwie sześć tygodni
Uwaga! TVN: Zuzia żyła zaledwie sześć tygodni
Uwaga! TVN. Mama Izy z Pszczyny wstrząśnięta raportem po kontroli w szpitalu
Uwaga! TVN. Mama Izy z Pszczyny wstrząśnięta raportem po kontroli w szpitalu
Uwaga! TVN: Rodzice tygodniami siedzą z dziećmi na kwarantannie
Uwaga! TVN: Rodzice tygodniami siedzą z dziećmi na kwarantannie
Uwaga! TVN: Mama ciężko chorej Julki marzyła, by kiedyś spacerować z córką za rękę. Los napisał inny scenariusz
Uwaga! TVN: Mama ciężko chorej Julki marzyła, by kiedyś spacerować z córką za rękę. Los napisał inny scenariusz
Uwaga! TVN: Operacja "Śluza". "Plan był taki, że Unia Europejska przyjmie migrantów"
Uwaga! TVN: Operacja "Śluza". "Plan był taki, że Unia Europejska przyjmie migrantów"
Uwaga! TVN: Przesunął ścianę sąsiada, żeby powiększyć swoje mieszkanie
Uwaga! TVN: Przesunął ścianę sąsiada, żeby powiększyć swoje mieszkanie
Uwaga! TVN. 10-letni Tomek utknął w płonącym samochodzie
Uwaga! TVN. 10-letni Tomek utknął w płonącym samochodzie
Uwaga! TVN Kto organizuje pokazy dla seniorów?
Uwaga! TVN Kto organizuje pokazy dla seniorów?
Dziś finał świątecznej akcji „Uwagi!” i Fundacji TVN
Dziś finał świątecznej akcji „Uwagi!” i Fundacji TVN
Uwaga! TVN. Interwencja w schronisku dla zwierząt w Wojtyszkach
Uwaga! TVN. Interwencja w schronisku dla zwierząt w Wojtyszkach
Uwaga! TVN. Ojciec powiedział, że zabiera dzieci na wakacje do Pakistanu
Uwaga! TVN. Ojciec powiedział, że zabiera dzieci na wakacje do Pakistanu
Uwaga! TVN: Walczy z samochodozą. "Chcę otworzyć ludziom oczy"
Uwaga! TVN: Walczy z samochodozą. "Chcę otworzyć ludziom oczy"
Uwaga! TVN. Pani Ania zmarła 10 godzin po wypisaniu ze szpitala
Uwaga! TVN. Pani Ania zmarła 10 godzin po wypisaniu ze szpitala
Uwaga! TVN. Oprawcy Bożeny Wołowicz na wolności
Uwaga! TVN. Oprawcy Bożeny Wołowicz na wolności
Uwaga! TVN: Schorowany 62-latek napadnięty na działkach
Uwaga! TVN: Schorowany 62-latek napadnięty na działkach
Uwaga! TVN: Sprawa Bożeny Wołowicz
Uwaga! TVN: Sprawa Bożeny Wołowicz
Uwaga! TVN. Jak wyglądają święta 80-letniej Pani Danieli?
Uwaga! TVN. Jak wyglądają święta 80-letniej Pani Danieli?
Ciała Barbary i Mieczysława S. znaleziono zawinięte w dywan w mieszkaniu w Kudowie-Zdroju. Śledczy są przekonani, że małżeństwo zginęło z rąk swojej córki Julianny. Kobiecie miała pomagać jej 19-letnia przyjaciółka Karolina Z. Ojciec podejrzanej nastolatki stracił życie w podejrzanych okolicznościach. Dziennikarze "Uwagi! TVN" dotarli do badających sprawę funkcjonariuszy.

Kudowa-Zdrój. Zwłoki zawinięte w dywan

41-letnia Julianna S. miała przez kilka miesięcy ukrywać rozkładające się zwłoki rodziców w ich mieszkaniu, na czwartym piętrze bloku w Kudowie-Zdroju.

- Ostatni raz widziałam ją w końcówce października. Szłam z kwiatami na Wszystkich Świętych i pytała mnie, gdzie takie kupiłam. Od tej pory jej nie widziałam - opowiada sąsiadka państwa S.

Przed odkryciem ciał małżeństwa S., sąsiedzi zgłosili do spółdzielni, że z ich mieszkania miała cieknąć woda.

- Zadzwoniłam do tych państwa, odebrała kobieta. Poprosiłam o rozmowę z panią S. Odpowiedziała: "Rodzice wyjechali do Anglii". Powiedziałam jej, że klucze są u nas, dałam je konserwatorowi i on idzie tam zobaczyć. Powiedziała, że nie trzeba, że jest w pobliżu. Potem wystawiła tylko głowę z mieszkania i powiedziała: "Panowie, już nie jesteście potrzebni, zadzwoniłam do swojego hydraulika i wszystko jest załatwione". Taką informację dostałam i na tym był koniec – wspomina pracownica spółdzielni mieszkaniowej.

I dodaje: - Ona [Julianna S. – red.] potem tu przyszła, przepraszała i mówiła, że te klucze, które u nas są, to niepotrzebne, bo zamki już dawno są wymienione i zabrała te klucze. Uświadomiła sobie, że w każdej chwili konserwator może tam wejść. Ale nie było po niej widać żadnych emocji.

Podwójne zabójstwo w Kudowie-Zdroju

Policja wpadła na trop zbrodni 20 kwietnia, po telefonie od dalszego członka rodziny, który był zaniepokojony długotrwałym brakiem kontaktu z Mieczysławem i Barbarą S. Policjanci pojechali sprawdzić, czy są w mieszkaniu.

- W lokalu, który udostępniła, jak się okazuje jedna z podejrzanych - córka pokrzywdzonych, policjanci zastali remont. W jednym z pokoi ujawniono dwa pakunki, w których ukryte były zwłoki, zawinięte w folię malarską oraz owinięte dywanami - mówi Tomasz Orepuk z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Jak to możliwe, że nikt z sąsiadów nie zareagował wcześniej na wydobywający się z mieszkania zapach ciał?

- Sprawcy zrobili wszystko, aby nieprzyjemny zapach związany z rozkładaniem się ludzkiego ciała nie wyszedł na zewnątrz. W mieszkaniu działał klimatyzator, ozonator, były także wywieszone zapachy, kupione wcześniej w sklepie - tłumaczy prokurator Orepuk.

Kudowa-Zdrój. Jak zginęło małżeństwo S.?

- Obie te osoby zostały zastrzelone z broni palnej – przekazuje prokurator.

Zamordowane małżeństwo 70-latków dziesięć lat temu wróciło do Polski po wieloletniej emigracji. Emeryturę chcieli spędzić w Kudowie-Zdroju.

- To byli ludzie o wielkiej kulturze. Zawsze byli razem. Myślałam o nich: "Boże, jakie dobre małżeństwo" - opowiada jedna z sąsiadek.

Córka podejrzana o zabójstwo małżeństwa z Kudowy-Zdroju

41-letnia Julianna S. miała przez wiele lat mieszkać w Afryce, potem w Wielkiej Brytanii i wrócić do ojczyzny. Przedstawiała się jako agentka ekskluzywnych nieruchomości. Z naszych informacji wynika, że miała prowadzić fundację opiekującą się zaniedbanymi końmi. Organizowała na ten cel liczne zbiórki. Od kilku lat mieszkała we wsi Konradowo, niedaleko Lądka-Zdroju, gdzie remontowała dom i trzymała swoje konie.

- Od roku nie utrzymywała kontaktu z rodzicami. Pokłócili się i rodzice spakowali się i pojechali do swojego mieszkania, do Kudowy. Spytałem kiedyś, dlaczego się spakowali. Powiedziała, że jest koniec remontu i oni jadą do siebie – relacjonuje sąsiad Julianny S. z Konradowa. I dodaje: - Mieszkała tu z nią młoda dziewczyna. Ona opiekowała się końmi, widać, że to było jej życie, hobby. Jeździła, karmiła je, czesała.

Okazuje się, że kilka miesięcy temu Julianna S. kontaktowała się z redakcją "Uwagi!" w sprawie swojej młodszej znajomej, 19-letniej Karoliny Z. Kobieta opowiadała naszemu dziennikarzowi, że poznała Karolinę Z. podczas spaceru. Dziewczyna miała przeżywać traumę i Julianna S. postanowiła jej pomoc. Nastolatka twierdziła, że padła ofiarą molestowania ze strony ojca. W lipcu zeszłego roku kobiety złożyły w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.

- To wszystko jest jakieś dziwne. Ona [Julianna S. - red.] wystąpiła o adopcję tej dziewczyny, bo nie miała jeszcze 18 lat. Ojciec płacił jej alimenty, matka też, babcia w Lądku-Zdroju, a ona ją jakby zwerbowała tutaj, ściągnęła po prostu, żeby przy tych koniach jej pomagała. Potem, jak skończyła 18 lat i sama decydowała, to założyła sprawę, że molestował ją ojciec - mówi sąsiadka z Konradowa.

Tajemnicza śmierć ojca podejrzanej

Według prokuratury, 19-letnia Karolina Z. miała wspólnie z Julianną S. zamordować małżeństwo S. Dwa miesiące po tej zbrodni doszło do pożaru, w którym zginął ojciec Karoliny Z.

- Miał stolarnię, pracował w niej. Znaleziono go już zwęglonego. Chodzą słuchy, że być może to ma jakiś związek także z tym wcześniejszym morderstwem – twierdzi mieszkanka Konradowa.

Pożar, w którym zginął ojciec Karoliny Z., budzi wiele wątpliwości śledczych.

- Prokurator prowadzący postępowanie dotyczące pożaru przyjął kilka różnych wersji śledczych, które są na bieżąco weryfikowane. Taką wersją jest m.in. samobójstwo pana Tomasza Z., zabójstwo oraz zgon w wyniku nieszczęśliwego wypadku - informuje prokurator Orepuk.

Po śmierci mężczyzny śledztwo w sprawie molestowania Karoliny Z. zostało umorzone. Prokuratura stara się teraz wyjaśnić, dlaczego kobiety zamordowały rodziców Julianny S.

- Na tym etapie śledztwa przyjmujemy, że motywem były nieporozumienia rodzinne między córką a rodzicami. Jest za wcześnie, żeby mówić o konkretach - podkreśla Tomasz Orepuk.

- Często płakała ta pani Barbara [zamordowana matka podejrzanej - red.]. Chodziło o podział majątku. Na koniec doszło do rękoczynów. Ona do ojca wyskoczyła, ten nie był jej dłużny. I od tego momentu ona powiedziała do rodziców, że mają się wynosić stąd i już nie przyjeżdżać - opowiada mieszkanka Konradowa.

Obie kobiety zostały tymczasowo aresztowane na trzy miesiące.

Cały reportaż można obejrzeć na Uwaga! TVN.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości