Jej prace wiszą obok tych Rembrandta. "Nie umiałabym żyć bez tego"

Polka podbija świat fotografii
Źródło: Dzień Dobry TVN
Karolina Skorek – Rembrandt w spódnicy
Karolina Skorek – Rembrandt w spódnicy
Inspirujące Kobiety Olga Legosz
Inspirujące Kobiety Olga Legosz
Dorota Wellman Inspirujące Kobiety - zapowiedź
Dorota Wellman Inspirujące Kobiety - zapowiedź
Angelika Wątor walczy szablą i jest żołnierzem
Angelika Wątor walczy szablą i jest żołnierzem
"Inspirujące kobiety": Elena Pawęta
"Inspirujące kobiety": Elena Pawęta
"INSPIRUJACE KOBIETY" z Katarzyną Fetter
"INSPIRUJACE KOBIETY" z Katarzyną Fetter
Karolina Skorek to malarka i fotografka, której prace wiszą w londyńskiej galerii sztuki obok obrazów Rembrandta. Największe magazyny modowe zabiegają o współpracę z nią. W ostatnim czasie artystka podbija rynek azjatycki. O swojej pasji i inspirującej drodze kariery opowiedziała w reportażu Dzień Dobry TVN.

Karolina Skorek - malarka i fotografka

Karolina Skorek tworząc swoje fotografie zwraca uwagę na każdy szczegół otoczenia. Tworzy magiczny klimat, który doskonale widać na zdjęciach.

- Moja technika polega na tym, że używam bardzo dużo świateł studyjnych, żeby odwzorować to, co robili wielcy mistrzowie na swoich obrazach w czasach renesansu - powiedziała Karolina Skorek.

Zaczynała od malowania obrazów, ale to właśnie fotografia przyniosła jej ogromny sukces. Tworzy zdjęcia stylizowane na malarstwo. Jej prace wiszą obok Rembrandta w londyńskiej galerii, robi też sesje dla magazynów modowych z całego świata.

- Malowanie pochłaniało jej cały czas. Kiedy się nie uczyła, to malowała - wspominała Barbara Golańska, babcia Karoliny.

- Sztuka daje mi życie, spełnienie, satysfakcję. Wszystko. Ja bym nie umiała żyć bez tego - pokreśliła artystka.

Wsparcie rodziny

Rodzina mocno wspiera Karolinę Skorek. Babcia z wielką dumą opowiada o tym, co robi wnuczka. Brat wielokrotnie pomagał w trakcie sesji zdjęciowych, raz wystąpił nawet jako model. Pierwszy aparat dostała od taty.

- Moja przygoda z fotografią zaczęła się tak, że dostałam aparat od mojego taty, jak byłam mała. Potem już jakoś poszło, bo na uczelni zaczęłam używać fotografii jako takich zapisów do malarstwa i robiłam zdjęcia. Później z tego malowałam - opowiadała Karolina.

W ostatnim czasie artystka podbija rynki azjatyckie. Mówi o sobie, że jest "twórcą i opowiadaczem historii".

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości