Pomysł wyprawy narodził się na jednym ze spotkań Mateusza Damięckiego z Dominikiem Kopczyńskim. Chłopaki poznali się dzięki swoim dziewczynom. Dominik zaczął opowiadać o tym, że organizuje wyprawy samochodowe, a Mateusz podrzucił mu Rosję. Zebrali ekipę, znaleźli sponsora i udało się.