Listy polecone będziemy wysyłać bez znaczków. Kiedy zmiana wejdzie w życie?

Poczta Polska rezygnuje ze znaczków. Dlaczego?
andresr/Getty Images
Źródło: E+
Listy polecone będą bez znaczków - taką zmianę zamierza wprowadzić Poczta Polska. Co stoi za tą decyzją? Sprawdź, czym zastąpimy tradycyjne naklejki.

Listy polecone bez znaczków

Od 1 maja nie będziemy już musieli naklejać znaczków na listy polecone. Z nowego rozwiązania będą mogli skorzystać klienci indywidualni. Ma ono wyeliminować znaczki pocztowe jako formę opłaty za nadanie listów poleconych - zarówno w obrocie krajowym, jak i zagranicznym.

Zdaniem Poczty Polskiej to również sposób na ujednolicenie opłat za przesyłki rejestrowane. Podobne rozwiązanie jest stosowane już dziś - znamy je z nadawania paczek i przesyłek kurierskich. W przypadku listów poleconych klient będzie musiał wypełnić jedynie potwierdzenie nadania i przekazać przesyłkę pracownikowi Poczty. Ten zaś naniesie potwierdzenie wniesienia opłaty. W jaki sposób? Wykorzysta w tym celu nalepkę R. To ona ma zastąpić tradycyjny znaczek.

Listy polecone z kodem

Nalepki z kodem kreskowym będą umieszczane na przesyłce w polu opłaty pocztowej. To one są proponowaną przez Pocztę Polską alternatywą dla dotychczasowych znaczków.

Jak podkreślono, wprowadzone zmiany są zgodne z rozwiązaniami proponowanymi przez innych europejskich operatorów. Mają być definicją nowej jakości Poczty Polskiej i wskaźnikiem dla dalszych innowacji.

Jak jednak zastrzeżono, zmiana nie będzie dotyczyć klientów, którzy zawarli z instytucją pisemną umowę. Znaczki pocztowe wciąż będzie można wykorzystywać do celów kolekcjonerskich, a także do opłacania przesyłek listowych nierejestrowanych.

Zobacz wideo: List dziadka do wnuczki odnaleziony po 23 latach

Zobacz też:

Głośny wywiad Oprah Winfrey z Meghan i księciem Harrym na antenie TVN24

Walczymy o zdrowie psychiczne najmłodszych. Przekaż 1 proc. podatku na budowę Centrum Psychiatrii i Onkologii Dzieci i Młodzieży

Weekend w rytmie tanga. Zobacz, jak uczyli się tańczyć Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik

Autor: Ola Lipecka

podziel się:

Pozostałe wiadomości