Sara Jezuit o swoim zachowaniu w finale "Hotelu Paradise": "To była impulsywna decyzja"

Sara Jezuit o wygranej w "Hotelu Paradise"
Sara Jezuit wygrała czwartą edycję "Hotelu Paradise"
W poniedziałek, 6 grudnia widzowie TVN 7 mogli obejrzeć finał czwartej edycji niezwykle popularnego programu "Hotel Paradise". Główną nagrodę w wysokości 90 tysięcy złotych zdobyła Sara Jezuit. Co zamierza zrobić z wygraną? Dowiecie się tego z naszego materiału.

Sara Jezuit o wygranej w "Hotelu Paradise"

Głosami uczestników programu "Hotel Paradise" to Sara i Michał zwyciężyli w czwartej edycji show, ale ostatecznie główna wygrana trafiła tylko do Sary. Dlaczego? Na ścieżce lojalności Sara stanęła z Michałem. Oboje trzymali złote kule. Stając kolejno na kwotach: 10 tys., 20 tys., 30 tys., mogli w każdej chwili rzucić kulę i zgarnąć pieniądze. Jednak Sara niespodziewanie roztrzaskała swoją o ziemię i zdobyła 90 tys. zł. Co wtedy czuła? Czy zaplanowała to wcześniej?

- Nie planowałam tego. Kiedy stałam na ścieżce z kulą w ręku, zobaczyłam wcześniej Przemka (red. jednego z uczestników show) i pomyślałam, że to musi się skończyć inaczej. To była impulsywna decyzja - mówiła w rozmowie z naszą reporterką Sara.

Jak wyznała, gdyby naprzeciwko niej stał Przemek, nigdy nie rzuciłaby kulą. Dodała, że ma z Przemkiem bardzo dobre relacje, często się spotykają, ale nic więcej ich nie łączy. Była zaskoczona, gdy Przemek zdecydował się zagłosować w finale właśnie na nią. - Byłam bardzo zdziwiona. (...) Byłam pewna, że pójdzie za przyjaciółmi. A tu taka niespodzianka, deklaracja, że jestem dla niego ważna. Bardzo miłe - stwierdziła.

Sara Jezuit - co zrobi z wygraną?

Sara zapowiedziała, że część pieniędzy przeznaczy na organizację imprezy dla wszystkich uczestników programu "Hotel Paradise". - Planuję już imprezę, będzie ona 25 lutego. Szykuję dla uczestników coś naprawdę grubego - zdradziła. Jak wykorzysta pozostałą kwotę? - Nie mam pojęcia. Myślę, że zainwestuję w siebie - mówiła w rozmowie z naszą reporterką.

Udział w programie dał Sarze nie tylko pieniądze, ale i sporą popularność. Jak chce ją wykorzystać? - Założyłam niedawno kanał na YouTube. Chcę działać i dzielić się swoją energią, bo ludzie bardzo to we mnie lubią - dodała.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości