Okoliczności śmierci Roberta Smoktunowicza bada prokuratura. "Sekcja została zlecona i przeprowadzona"

Śmierć Roberta Smoktunowicza
Śmierć Roberta Smoktunowicza
Źródło: Marzena Gajewska/GettyImages/SimpleImages
Kilkanaście dni temu zmarł były senator RP Robert Smoktunowicz. Do tej pory nie podano przyczyny jego śmierci. Teraz przekazano, że bliscy 62-latka zwrócili się do prokuratury z prośbą o sekcję zwłok. Co ustalono w sprawie?
Krzysztof Mroczka
W tym miejscu nie boją się mówić o śmierci
Źródło: Dzień Dobry TVN

Śmierć Roberta Smoktunowicza

10 września w mediach pojawiła się informacja o śmierci Roberta Smoktunowicza. Wiadomość przekazała partnerka byłego senatora RP Marzena Gajewska, w poruszającym wpisie na Facebooku.

- Nie ma ciebie. Tu. Już. Ale tam, gdzie jesteś, świat uśmiechasz. I ja się uśmiechnę. Ale jutro. Dziś nie. Dziś mam wieczór bez ciebie, kochanie. Pierwszy z reszty mojego życia - napisała. 62-latek był działaczem społecznym, politykiem oraz prawnikiem. Wiele osób kojarzyło go też z małżeństwa z Hanną Lis (1989-1998 r.)

Do tej pory nie podawano przyczyny śmierci Roberta Smoktunowicza. 18 września w Warszawie odbył się jego pogrzeb, na którym pojawili się bliscy czy Ryszard Kalisz, Joanna Racewicz oraz Daniel Olbrychski.

Śmierć budzi wiele pytań

Teraz "Super Express" ustalił, że śmierć Roberta Smoktunowicza budzi wiele podejrzeń. Jak podaje portal, bliscy z kręgu zmarłego działacza zwrócili się do prokuratury z prośbą o przeprowadzenie sekcji zwłok. Okazuje się, że badanie zostało już wykonane. Co wiadomo w tej sprawie?

- Rzeczywiście prowadzimy postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Osoby najbliższe z kręgu denata złożyły zawiadomienie dotyczące zabezpieczenia ciała i przeprowadzenia sekcji zwłok. Ta sekcja została zlecona i przeprowadzona, ale na szczegółowe wyniki trzeba będzie poczekać nawet do trzech miesięcy. Wstępnie mogę powiedzieć, że nie było wskazania, by do śmierci doszło w wyniku działania osób trzecich. [...] Śledztwo w tym kierunku to standardowa procedura i kwalifikacja, gdy pojawia się tego typu prośba o jego przeprowadzenie. Teraz będziemy ustalać szczegóły w tej sprawie - przekazał w "Super Expressie" prokurator Piotr Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

"Super Express" dowiedział się nieoficjalnie, że wyniki czynności mają ujrzeć światło dzienne w grudniu 2024 roku.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości