Anita Włodarczyk i Damian Michałowski odwiedzili szkołę podstawową w Józefosławiu. Mistrzyni olimpijska postanowiła zachęcić uczniów do aktywności fizycznej i poprowadziła dla nich lekcję wychowania fizycznego na świeżym powietrzu. Wyjaśniła m.in. ,dlaczego rozgrzewka jest bardzo ważna i nie powinno się jej pomijać. - Będzie rzut młotem i nie tylko - zapowiedziała.
Trening pod okiem Anity Włodarczyk
Grupa uczniów ze szkoły podstawowej w Józefosławiu w sobotni poranek stawiła się na treningu z Anitą Włodarczyk. Lekkoatletka rozpoczęła sportową lekcję od rozgrzewki.
- Jak byłam w waszym wieku i była lekcja wychowania fizycznego, trzeba było poświęcić 10-15 minut na rozgrzewkę, to mówiłam: no nie, ja chcę już grać, chcę coś robić. Nie byłam świadoma, że trzeba się rozgrzać. Gdy się nie rozgrzejemy, to jest duże prawdopodobieństwo, że możemy doznać kontuzji - wyjaśniła mistrzyni olimpijska w rzucie młotem.
Sportowczyni zaprezentowała kilka ćwiczeń, a dzieciaki z dużym zaangażowaniem naśladowały jej ruchy. Elementem rozgrzewki były również skoki przez płotki.
- Później będą wyścigi rzędów. To jest fajne, bo rywalizacja w sporcie jest potrzebna. To zawsze fajne zajęcia dla dzieciaków. Później będzie rzut młotem i nie tylko - zapowiedziała Anita.
WF z Anitą Włodarczyk
Czy Anita Włodarczyk od najmłodszych lat chciała rzucać młotem?
- Nie. To przyszło zdecydowanie później. Mając lat 16, zaczęłam trenować lekkoatletykę. Będąc w wieku dzieciaków, które biorą dzisiaj udział w dniu sportu, nie miałam takiego marzenia. Kochałam sport, ale miłość do lekkiej narodziła się zdecydowanie później. Jak widać, był to w moim przypadku super moment. Co ciekawe, moim marzeniem nie było rzucanie młotem. Na początku trenowałam pchnięcie kulą, później przez 3 lata rzut dyskiem, a potem młot. To tak wyszło z przypadku - przyznała z uśmiechem mistrzyni olimpijska.
Sportsmenka i Damian Michałowski poprowadzili wyścigi rzędów dla uczniów, a później sami stanęli do rywalizacji.
Anita Włodarczyk spełnia marzenie Damiana Michałowskiego
Na koniec Anita wykonała zaskakującą rzecz i wzięła prowadzącego Dzień Dobry TVN na ręce.
- Spełniamy marzenie Damiana - powiedziała. - Chciałem, żeby Anita mną rzuciła! Aaa! - krzyczał podekscytowany prowadzący Dzień Dobry TVN. - To jest nowa dyscyplina olimpijska - dodał.
Mistrzyni olimpijska zakręciła się i rzuciła Damiana na stos materacy. Całą zabawną akcję zobaczysz w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Anita Włodarczyk, jakiej jeszcze nie znaliśmy. "Widzowie będą zaskoczeni"
- Desery Anity Włodarczyk. Co słodkiego jada polska sportsmenka?
- Porwali Anitę Włodarczyk do tańca. Jak poradziła sobie w gorącej rumbie?
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN