W domu Państwa Sprytnych czas płynie dziś nieco wolniej niż zwykle. Pogrążona w lekturze mama Alicja ukradkiem spogląda na nieopierzone jeszcze potomstwo. Córka Lucynka, pochłonięta typową dla swojego gatunku rozrywką, zdaje się zupełnie nie zauważać zainteresowania matki. Niespodziewanie na twarzy kobiety zaczynają rysować się oznaki zatroskania... Co wyrośnie z tego pięknego stworzenia? Rozważna matka wie, że jej zadaniem jest stworzenie potomstwu dobrych warunków do rozwoju, a nadchodzące Mikołajki to wprost idealna do tego celu okazja!