Kaczka po pomorsku w duchu Slow Food
Składniki:
jedna dosyć tłusta wolno-wybiegowa kaczka
20 dkg szynki wieprzowej bio
1 szklanki kaszy gryczanej
2 duże ugotowane ziemniaki
2 łyżki np. oleju lub smalcu
majeranek
1 cebula pokrojona w kostkę
Przygotowanie:
Kaczkę surową luzujemy z kości i nacieramy na noc majerankiem i solą. Kaszę zalewamy wrzątkiem i gotujemy na w pól twardo. Ziemniaki mielimy, jak na puree i łączymy ze wszystkimi składnikami (cebulę rumienimy na tłuszczu). Napełniamy powstałym farszem kaczkę i pieczemy w piekarniku na nagrzanym do 180 stopni bez przykrycia około 2 godz. Podajemy na zimno lub ciepło. Danie znane na Kaszubach, zostało wpisane w 2006 roku na listę Produktów Tradycyjnych.
Calzone neapolitna - rodem z Neapolu
Składniki:
350 g mąki
15 g drożdży
1 łyżki smalcu
sól, 1 łyżka oliwy z oliwek
250 ml letniej wody
łyżka oliwy do posmarowania ciasta
100 g boczku wędzonego
1 i pół cebuli pokrojonej w grubą kostkę
4 ząbki czosnku
1 duża kulka mozarella di Buffalo
pół kostki bryndzy
garść rodzynek
1 jajko najlepiej rozbełtane w miseczce
dużo świeżej Bazylii
1 puszka Pomidory pelatti
2 ząbki czosnku
Garść posiekanej Bazylii
1 cebula posiekana w kostkę
łyżeczka cukry
Sól, pieprz
szczypta czerwonej słodkiej i ostrej papryki
Przygotowanie:
Drożdże, smalec, sól umieszczamy w dużej misce i łączymy z wodą – mieszamy. Dodajemy mąkę, ale tylko tyle, aby powstało ciasto, jak na naleśniki. Odstawiamy do wyrośnięcia - przykryte szmatką w ciepłe miejsce. Gdy ciasto wstępne wyrośnie, mieszamy z resztą mąki na stolnicy tak długo, aż ciasto będzie jednolitą kulką. Boczek kroimy w kostkę mieszamy w misce z cebulą, startym czosnkiem, mozarellą, bryndzą, rodzynkami, bazylią i jajkiem. Ciasto dzielimy na dwie części i formujemy na pizzę. Na połowie rozkładamy farsz i zamykamy drugą połową. Do pieca na około 20 minut. W tym czasie w rondelku przesmażamy czosnek z cebulą i dodajemy pomidor, chwilę redukujemy. Doprawiamy pozostałymi składnikami. Studzimy. Taki sos możemy również na ciepło połączyć z ulubionym makaronem i powstanie nam znane i chwalone na całym świecie spaghetti neapolitanka.
Samosy od Dabbawala
Składniki:
Ciasto:
1 jogurt – duże opakowanie
pół kostki masła
3 szklanki mąki orkiszowej
2 łyżeczki czarnuszki
Farsz:
3 ziemniaki
Szklanka zielonego groszku – może być mrożony
1 marchewka
1 kalafiora
garść orzechów laskowych
łyżka gram masła
imbir, czosnek, chili, kmin rzymski
Przygotowanie:
Są potrawy w kuchni indyjskiej, które absolutnie uwielbiam. Samosy są jedną z nich. Chrupiące i aromatyczne. Chce się je jeść. Zaczynamy od wyrobienia ciasta. Przesianą mąkę ucieram z masłem i czarnuszką, aż uzyskam konsystencję grysiku. Następnie dodaje jogurt i ewentualnie odrobinę oliwy. Robię około 15-20 kulek i odstawiam ciasto by odpoczęło około 30 minut, przykryte ścierką. W tym czasie mogę przygotować farsz. Ziemniaki kroje w kostkę 1 cm na 1 cm, podsmażam na sklarowanym maśle na nie dużym ogniu, by były chrupkie, dodaję posiekany imbir i czosnek i ewentualnie chilli (po łyżce). Czas na tartą marchew i drobno porwane różyczki kalafiora. Na koniec masala i ewentualnie łyżka lub dwie śmietany. Na początku możemy też podlać ziemniaki niedużą ilością wody tak, by lepiej się ugotowały. Z ciasta rozwałkowuje okrągłe placki. Każdy dzielę na pół i formuję rożek, do którego wkładam farsz i szczelnie klajstrujemy, jak pierogi. Rożki pieczemy w 180 C przez ok. 25 minut, by było rumiane i chrupiące. Podaje je z sosem na bazie jogurtu, kopru, mięty i kolendry. Do tego smaku chce się wracać.
Coulant ze sprawiedliwej czekolady – jedzenie zaprojektowane, by cieszyć
Składniki:
100 gram czekolady – najlepiej ze sprawiedliwego handlu
pół kostki masła
2 żółtka i dwa jaja od wolno-wybiegowej kury
80 gram cukru brązowego – najlepiej ze sprawiedliwego handlu
2 łyżki mąki orkiszowej bio
salsa z papierówki z kolendrą i chili
limonka
50 g sera pleśniowego
jogurt i pieczone orzechy laskowe
sos (truskawki i chili, zredukowane balsamico)
Przygotowanie:
Są w kuchni rzeczy uwodzicielskie. To ciasto to prawdziwy kulinarny Don Juan. Delikatne, kremowe i absolutnie pyszne. Smaki i zapachy uzupełniają się nawzajem. Chrupią i pachną. Słodycz podkreśla słony smak sera. Ostrość uzupełnia bukiet. Chrupiące orzechy i kwaśne jabłka – prawdziwa eksplozja smaków. Potrzebne nam będą tzw. kokilki – małe foremki do sufletów. Nacieramy je masłem lub oliwą i oprószamy dokładnie mąką. Następnie topimy masło i drobno posiekaną czekoladę nad kąpielą wodną (na garnek gotującej wody stawiamy miskę, do której wrzucamy masło, a następnie czekoladę). Jaja bijemy na puszystą masę, łączymy z maślano-czekoladową miksturą i dodajemy pozostałą mąkę. Kremową masę przelewamy do foremek i pieczemy około 7 minut w piecu nagrzanym do 230 C. Odstawiamy na moment do wystygnięcia i serwujemy na talerz przewracając foremkę tak, by ciasteczko wypadło. Podajemy go z małą kosteczką sera pleśniowego typu lazur – może być rokpol lub gorgonzola, jabłkami posiekanymi w zapałkę z kolendrą, lionką i imbirem i keksem jogurtu. Polewamy sosem ze zmiksowanych truskawek z chili i kilkoma kroplami balsamico. Istny deser rodem z Le Cirque.
Przepisy autorstwa Tomasza Jakubiaka i Grzegorza Łapanowskiego.
Autor: TVN
Źródło: Dzień Dobry TVN