Województwo kujawsko-pomorskie. W skrzyniach z marchwią odnaleziono worki z marihuaną. Zawartość wyceniono na 9 milionów złotych. Sprawą zajęła się policja. Trzy osoby usłyszały zarzuty.
Narkotyki ukryte w marchwi
30 sierpnia funkcjonariusze weszli na teren posesji w województwie kujawsko-pomorskim, w której miały znajdować się składy narkotyków. Na miejscu zabezpieczyli 177 kilogramów marihuany zapakowanej próżniowo w worki. Co więcej, towar ten ukryty był w skrzyniach pod marchwią. Jak donoszą dziennikarze TVN24, wartość czarnorynkową oszacowano na prawie 9 milionów złotych. Środki odurzające zostały przekazane do szczegółowych badań.
- Pod warstwą marchwi znajdywała się zawartość zielona. Worki z marihuaną o wartości prawie 9 milionów. W tej sprawie zatrzymano trzech mężczyzn lat 31, 32 oraz 47 – powiedział Radosław Mróz.
Trzy osoby trafiły do aresztu
Sprawą zajęła się policja. Za wewnątrzwspólnotowy przywóz znacznej ilości narkotyków grozi od 3 do 20 lat pozbawienia wolności, natomiast za udział w zorganizowanej grupie przestępczej kara do 8 lat.
- Trzech mężczyzn w wieku 31, 42 i 47 lat usłyszało zarzuty za udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz za wewnątrzwspólnotowy przywóz znacznej ilości narkotyków. Wobec tej trójki podejrzanych sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące - przekazała podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Więcej przeczytasz na tvn24.pl
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
- Jak smakuje Szwecja? Polka zdradziła sekret swojej szwedzkiej kuchni
- Szwecja reformuje metody nauczania najmłodszych dzieci. "Chodzi o to, by mniej patrzyły na ekrany"
- Kamil Bocheński podbija szwedzką telewizję, ale Polskę wciąż ma w sercu. "Mam to po mamie"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Sam Edwards/GettyImages