Kosmiczny trening Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. Pokazał, jak dba o formę na orbicie

Sławosz Uznański-Wiśniewski
Sławosz Uznański-Wiśniewski
Źródło: MWMEDIA
Astronauta ujawnia kulisy życia na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. - Ćwiczenia to konieczność, nie wybór – wyjaśnia Sławosz Uznański-Wiśniewski i znowu zaskakuje w kosmosie.
Kluczowe fakty:
  • Astronauta ćwiczy codziennie, wykorzystując specjalistyczny sprzęt oporowy i siłowy
  • Trening w kosmosie to obowiązek – brak grawitacji osłabia mięśnie i kości
  • Polak dzieli się codziennością z orbity – wcześniej pokazał m.in. jak je pierogi i śpi na ISS

Życie w kosmosie wymaga dyscypliny

Od szesnastu dni Sławosz Uznański-Wiśniewski przebywa na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), znajdującej się około 400 km nad Ziemią. Mimo takiej odległości polski astronauta regularnie publikuje w mediach społecznościowych relacje ze swojej misji. Najnowsze nagranie, zamieszczone na Instagramie, pokazuje go podczas codziennych ćwiczeń fizycznych, które – jak sam podkreśla – są nieodłącznym elementem życia w przestrzeni kosmicznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

DD_20250629_Wisniewska_napisy
Sławosz Uznański-Wiśniewski od środy w kosmosie - napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN

– To fizjologiczna konieczność, bez której nie da się wrócić na Ziemię w dobrej formie – zaznacza Uznański-Wiśniewski. – Brak grawitacji to wyzwanie dla ludzkiego ciała – układ mięśniowy i kostny szybko ulega osłabieniu, dlatego dbam o swój codzienny trening – dodaje. Astronauta korzysta z zaawansowanych maszyn do ćwiczeń oporowych oraz sprzętu imitującego obciążenia ziemskie.

Zainteresowanie internautów rośnie

Publikacja spotkała się z dużym zainteresowaniem użytkowników. Obserwatorzy zasypali Polaka pytaniami: – Ile minut dziennie musicie ćwiczyć? – Czy naprawdę się pan poci? – Czy trening w kosmosie jest męczący? Choć astronauta nie odpowiedział jeszcze na te pytania, nie wyklucza się, że zrobi to w jednym z kolejnych materiałów.

Wcześniej Uznański-Wiśniewski pokazał na Instagramie, jak śpi na ISS oraz że zabrał ze sobą ulubione polskie potrawy, w tym pierogi. Jego relacje pokazują nie tylko naukowy aspekt misji, ale też ludzką stronę życia na orbicie – pełną drobnych rytuałów, które przypominają o codzienności na Ziemi.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości